Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Specjalny pokaz zrekonstruowanego cyfrowo "Człowieka z marmuru" otworzy cykl "Czysta klasyka" - przegląd dorobku projektu Kino RP na 38. Gdynia - Festiwal Filmowy.
- Czytałem go rozgorączkowany, czując, że mam w ręku złote jabłko - mówił o przeczytanym pół wieku temu scenariuszu Andrzej Wajda. Ówczesne władze potrzebowały jednak aż kilkunastu lat, by dojrzeć do decyzji o wydaniu zgody na realizację filmu. A kiedy wreszcie (nie bez ingerencji cenzury) powstał - na różne sposoby próbowały z niego uczynić owoc zakazany, po który zresztą widzowie sięgali tym chętniej.
Kadr z filmu "Człowiek z marmuru". Fot. KinoRP
W 1977 roku, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, z powodu odgórnego zakazu przyznania jakichkolwiek nagród dziennikarze na schodach gdańskiego NOT-u wręczyli reżyserowi symboliczną, przewiązaną wstążką cegłę - teraz, w roku 2013, na Gdynia Film Festival, pokaz "Człowieka z marmuru" będzie wydarzeniem specjalnym. Ten wyjątkowy seans - premiera filmu zrekonstruowanego cyfrowo w ramach projektu KinoRP i mecenatu PKO Banku Polskiego - odbędzie się 12 września o godzinie 16:00 w sali nr 7 Multikina, a uświetni go obecność twórców filmu m.in. Krystyny Jandy, Ewy Ziętek, Michała Tarkowskiego, Allana Starskiego i Andrzeja Korzyńskiego.
- Takiego filmu, nagiej prawdy (za którą tak tęsknimy) jeszcze nie było! - pisał do Andrzeja Wajdy jeden z widzów. Władze słusznie obawiały się "Człowieka z marmuru", który odkrywaną przez młodą reżyserkę Agnieszkę (Krystyna Janda) historią Mateusza Birkuta(Jerzy Radziwiłowicz) obalał tabu stalinizmu. Nieprzychylne recenzje, ograniczona dystrybucja, brak reklamy i fikcyjne anonse "seans zarezerwowany" - wszystko to przyniosło odwrotny skutek: tworzyły się listy kolejkowe, widzowie przychodzili po kilka razy, by wziąć udział w manifestacjach wolności, w jakie przekształcały się pokazy filmu. "Człowiek z marmuru" stał się przykładem kina, które wpływa na rzeczywistość, inicjatorem nie tylko Kina Moralnego Niepokoju, ale i przemian politycznych w Polsce lat 70. Dzisiaj dzięki kopii cyfrowej najwyższej jakości kolejne pokolenia widzów mogą przekonać się, jak znaczącą rolę w życiu zbiorowości odegrać może sztuka.
Specjalny pokaz "Człowieka z marmuru" to część, stanowiącego już festiwalową tradycję, cyklu "Czysta klasyka", prezentującego wybrane premiery KinaRP, projektu, który tu, na gdyńskim festiwalu, w 2008 roku został zainaugurowany pokazem "Pociągu" Jerzego Kawalerowicza. Przez kolejne 5 lat cyfrowej rekonstrukcji poddano już niemal sto polskich filmów, z czego czternaście uzyskało drugie życie dzięki mecenatowi PKO Banku Polskiego.
Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym projektu KinoRP.
- Czytałem go rozgorączkowany, czując, że mam w ręku złote jabłko - mówił o przeczytanym pół wieku temu scenariuszu Andrzej Wajda. Ówczesne władze potrzebowały jednak aż kilkunastu lat, by dojrzeć do decyzji o wydaniu zgody na realizację filmu. A kiedy wreszcie (nie bez ingerencji cenzury) powstał - na różne sposoby próbowały z niego uczynić owoc zakazany, po który zresztą widzowie sięgali tym chętniej.
Kadr z filmu "Człowiek z marmuru". Fot. KinoRP
W 1977 roku, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, z powodu odgórnego zakazu przyznania jakichkolwiek nagród dziennikarze na schodach gdańskiego NOT-u wręczyli reżyserowi symboliczną, przewiązaną wstążką cegłę - teraz, w roku 2013, na Gdynia Film Festival, pokaz "Człowieka z marmuru" będzie wydarzeniem specjalnym. Ten wyjątkowy seans - premiera filmu zrekonstruowanego cyfrowo w ramach projektu KinoRP i mecenatu PKO Banku Polskiego - odbędzie się 12 września o godzinie 16:00 w sali nr 7 Multikina, a uświetni go obecność twórców filmu m.in. Krystyny Jandy, Ewy Ziętek, Michała Tarkowskiego, Allana Starskiego i Andrzeja Korzyńskiego.
- Takiego filmu, nagiej prawdy (za którą tak tęsknimy) jeszcze nie było! - pisał do Andrzeja Wajdy jeden z widzów. Władze słusznie obawiały się "Człowieka z marmuru", który odkrywaną przez młodą reżyserkę Agnieszkę (Krystyna Janda) historią Mateusza Birkuta(Jerzy Radziwiłowicz) obalał tabu stalinizmu. Nieprzychylne recenzje, ograniczona dystrybucja, brak reklamy i fikcyjne anonse "seans zarezerwowany" - wszystko to przyniosło odwrotny skutek: tworzyły się listy kolejkowe, widzowie przychodzili po kilka razy, by wziąć udział w manifestacjach wolności, w jakie przekształcały się pokazy filmu. "Człowiek z marmuru" stał się przykładem kina, które wpływa na rzeczywistość, inicjatorem nie tylko Kina Moralnego Niepokoju, ale i przemian politycznych w Polsce lat 70. Dzisiaj dzięki kopii cyfrowej najwyższej jakości kolejne pokolenia widzów mogą przekonać się, jak znaczącą rolę w życiu zbiorowości odegrać może sztuka.
Specjalny pokaz "Człowieka z marmuru" to część, stanowiącego już festiwalową tradycję, cyklu "Czysta klasyka", prezentującego wybrane premiery KinaRP, projektu, który tu, na gdyńskim festiwalu, w 2008 roku został zainaugurowany pokazem "Pociągu" Jerzego Kawalerowicza. Przez kolejne 5 lat cyfrowej rekonstrukcji poddano już niemal sto polskich filmów, z czego czternaście uzyskało drugie życie dzięki mecenatowi PKO Banku Polskiego.
Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym projektu KinoRP.
JT
KinoRP
Ostatnia aktualizacja: 3.09.2013
GFF: Nagrody Polski Światłoczułej na Małej Gali
"Papusza" na otwarcie, "Wenus w futrze" na zakończenie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024