PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
7. FESTIWAL FILMU I SZTUKI DWA BRZEGI
  5.08.2013
- Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, dlaczego lubię robić filmy. Człowiek nie zastanawia się, dlaczego kogoś kocha, albo dlaczego kogoś nienawidzi - tłumaczył na spotkaniu z kazimierską publicznością Andrzej Jakimowski, reżyser "Imagine".

- Nie potrzebujemy racjonalnych powodów do tego, aby czuć do kogoś antypatię, a tym bardziej, żeby kogoś bardzo lubić. Tak naprawdę, głębszych uczuć nie da się do końca wytłumaczyć. Przypuszczam, że tak jest z powodami, dla których robię filmy - tak o swojej miłości do kina mówił Andrzej Jakimowski na spotkaniu z publicznością Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi.


Andrzej Jakimowski. Fot. Dwa Brzegi.

Swój debiut fabularny, "Zmruż oczy", nakręcił w ciągu zaledwie trzech tygodni. Powstawał poza ramami profesjonalnej kinematografii, a mimo to okazał się jednym z najważniejszych filmów tamtego czasu. Uhonorowany wieloma nagrodami na festiwalach polskich i zagranicznych. Otrzymał Nagrodę Specjalną Jury, nagrodę za najlepszy debiut reżyserski, nagrodę za zdjęcia, scenografię na FPFF w Gdyni, aż pięć Polskich Nagród Filmowych: Orły 2004 w kategorii najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz, najlepsza główna rola męska Zbigniew Zamachowski oraz nagrodę publiczności,  nagrodę FIPRESCI w Mannheim, Złotą Różę na MFF w Soczi i nagrodę główną jury na MFF w San Francisco oraz nagrodę publiczności Lata Filmowego w Kazimierzu Dolnym w 2003 roku. Kolejnym filmem fabularnym Jakimowskiego były "Sztuczki" wyróżnione na MFF w Wenecji Nagrodą Specjalną Lanterna Magica oraz nagrodą Europa Cinema dla Najlepszego Filmu Europejskiego. Jego najnowszy film "Imagine", pokazywany w Kazimierzu Dolnym w ramach cyklu Kino pod Srebrną Gwiazdą, to obraz ukazujący świat niewidomych.  Na ubiegłorocznym Warszawskim Festiwalu Filmowym otrzymał aż dwie nagrody: za Najlepszą Reżyserię w Konkursie Międzynarodowym oraz Nagrodę Publiczności w kategorii filmów fabularnych.

W "Imagine" główne role zagrali Edward Hogg, odtwórca roli Iana, który zdaniem reżysera jest jednym z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia na świecie oraz Alexandra Maria Lara, grająca Evę. A kim są dzieci grające w filmie? - Poszukiwania dzieci do filmu prowadziliśmy w czterech krajach, ja zacząłem w Polsce, następnie w Anglii, we Francji i, w Portugalii. Szukaliśmy dzieci niewidomych, które byłyby w stanie zagrać role naszych bohaterów. Zdecydowałem, że oprę się tylko na grupie dzieci z Anglii, Francji i Portugalii. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że wymogi postawione przed niewidomymi dziećmi z Polski, przerosłyby je - bariera językowa (aktorzy mówili po angielsku), a także to, że byliby mniejszością w grupie międzynarodowej. Najlepiej radziły sobie dzieci angielskie, które nie miały bariery językowej oraz dzieci portugalskie, które czuły się jak w  domu, ponieważ akcja filmu toczy się w Lizbonie. Niezwykłe było to, że wśród dzieci portugalskich trafiliśmy na osoby spontanicznie echolokujące. Dzieci do samego końca nie wiedziały, kogo zagrają - opowiadał reżyser.

Czy pojawiły się jakieś wątpliwości i rozterki dotyczące filmu "Imagine"? - Powszechnie przyjętym schematem postępowania w mediach jest nie pokazywanie oczu osób niewidomych. My, widzący, zakładamy z góry, że oczy osób niewidomych są brzydkie. Zdecydowałem się kompletnie złamać ten schemat i przybliżyć swoich bohaterów w zbliżeniach - pokazać ich oczy. Pytanie, czy była to dobra decyzja, czy zła. Czy w ten sposób nie budzę lęku, niechęci- na tym polegały moje wątpliwości. To nie są pytania banalne. Dla dystrybutora wręcz zasadnicze. Przyświecała mi jednak myśl, że muszę zaufać swojemu oglądowi sytuacji. Uważam, że oczy osób niewidomych są piękne, często odbijają więcej duszy, niż oczy osób widzących - mówił Andrzej Jakimowski.


Grażyna Torbicka i Andrzej Jakimowski na Lekcji Kina. Fot. Dwa Brzegi.

Akcja filmu rozgrywa się w Lizbonie, pełnej słońca i ciepłych kolorów, które dominują w filmach Jakimowskiego - Początkowo rozważane były różne miejsca. Warunek był jeden - musiało to być miasto portowe. Brałem pod uwagę Barcelonę, Lizbonę, zastanawiałem się również nad Stambułem. Wiązałem to z wiadomościami, które posiadam o klinikach okulistycznych w tych miastach. Padło na Lizbonę, która była najbardziej obiecująca. Długo jednak nie mogliśmy znaleźć baru, który wychodziłby na stronę portu- coś na czym bardzo nam zależało. Zjeździłem Lizbonę wzdłuż i w szerz, w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca. W efekcie znalazłem bar, który w tajemniczy sposób spełniał wszystkie charakterystyczne cechy, określone w scenariuszu. Okazało się, że już byłem w tym barze, kilkanaście lat wcześniej. Myślę, że główna idea filmu narodziła się właśnie wtedy. Portugalia doskonale nadaje się do przeniesienia idei filmu, dlatego, że jest małym krajem, o wspaniałej historii, z której potrafi czerpać. Portugalczycy są bardzo tolerancyjnym i przyjaznym narodem. Portugalia to kraj, w którym każdy będzie się czuł dobrze, niezależnie od tego jak wygląda. "Imagine" to historia planowania wyprawy poza horyzont. Podróżnicy, czy odkrywcy planowali wyprawy w głąb Oceanu, nie wiedząc jak wyglądają wybrzeża po drugiej stronie. Podobnie jest z wycieczką osoby niewidomej, która planuje spacer za róg najbliższego domu. To są analogiczne sytuacje. Stąd Lizbona była miejscem idealnym - wyjaśniał reżyser.

- Zrobiłem film o osobach niewidomych ponieważ zdałem sobie sprawę, że ich sposób "widzenia" jest niezwykle filmowy. Typowy dla postrzegania świata przez człowieka. Postrzegamy świat nie tylko przez widzenie. Docierają do nas różne informacje, które pozwalają zbudować obraz świata, dźwięk, zapach. Osoba niewidoma ma fragmentaryczny ogląd świata. Język sztuki narracyjnej, zwłaszcza filmu, ale również powieści jest również fragmentaryczny. Język narracji działa na naszą wyobraźnię tylko wtedy, kiedy nie przekazuje zbyt  wielu szczegółów, gdy odkrywa je stopniowo, i fragmentarycznie. W tym sensie sposób poznania osób niewidomych jest bardzo filmowy - powiedział na zakończenie Lekcji Kina  Andrzej Jakimowski.


Agnieszka Kluczek
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  5.08.2013
Zobacz również
Kolejny film Smarzowskiego będzie o miłości
Między kryzysem egzystencjalnym a poszukiwaniem tożsamości
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll