PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Ważne miejsce w programie krakowskiego święta kina zajmują cykle tematyczne, będące atrakcyjnym urozmaiceniem sekcji konkursowych. Wśród nich znalazły się dwie najbardziej różnorodne: Gdzieś w Europie oraz Opowieści ze świata.

Choć w tym szaleństwie różnorodności trudno znaleźć metodę, to kilkanaście produkcji prezentowanych w obu sekcjach bez wątpienia łączy jedno: pragnienie opisania ludzkich losów w konkretnym geograficznym konteście i sieci społecznych zależności. Spośród dziewięciu tytułów pokazywanych w cyklu Gdzieś w Europie na pierwszy plan wysuwają się filmy opowiadające o kryzysie dotykającym Europę. W  najpełniejszy sposób z tym tematem rozlicza się "Islandia. Rok zerowy" Sigurðura Hallmara Magnússona i Armande Chollat-Namy. Reżyserski duet opowiada o współczesnej kondycji społeczeństwa, które jeszcze przed dekadą uchodziło za jedno z bogatszych w Europie, a teraz od kilku lat zmaga się z gospodarczym upadkiem. Zbliżając się z kamerą do kilkunastu bohaterów pochodzących z różnych społecznych środowisk i na różne sposoby radzących sobie z gospodarczym krachem, twórcy filmu portretują kraj w stanie przejściowym, który powoli staje na nogi. W rzeczywistości ciągłego kryzysu funkcjonują protagoniści świetnego dokumentu "Zabawki" autorstwa litewskiej autorki Liny Lužytė. Są mieszkańcami białoruskiej wioski, dla których jedynym źródłem dochodu jest nielegalna sprzedaż zabawek, prowadzona wśród pasażerów pociągów zatrzymujących się na lokalnej stacji. Żyją oni w stanie zapijanego alkoholem marazmu – poczuciu desperacji raz po raz przekłuwanej nadzieją na zmianę. Tytuł filmu i profesja, jaką zajmują się bohaterowie, nabiera w tym sensie dość ironicznego wydźwięku, jest nieprzystawalna do ponurej codzienności ludzi, o których opowiada reżyserka z Wilna.


Kadr z filmu "Islandia. Rok zerowy", fot. KFF

W podróż do wschodniej Europy zabrali nas też autorzy dwóch świetnie się uzupełniających dokumentów: "Lekcji demonstracji" Natalii Mashtaler, fenomenalnie obrazującej przygotowania Ukrainy do Euro 2012 (na przykładzie przerażonych obowiązkowymi lekcjami z angielskiego policjantów) oraz opowieści o "Złomiarzu" Dmitro Gluhenki – portretu człowieka, który – jak mówi sam o sobie – "ma wszystko" (choć zdaje się nie mieć nic). W obu wypadkach kamera wnikliwie przygląda się bohaterom, podążając za nimi krok w krok i skrupulatnie śledząc ich losy. Podobnie jest w wypadku produkcji "Vojta Lavička: wzloty i upadki" – obrazu ubiegłorocznej laureatki Smoka Smoków, Heleny Třeštíkovej. Czeska mistrzyni dokumentu przez 16 lat obserwowała z kamerą swojego bohatera – romskiego dziennikarza, cenionego skrzypka i aktywistę, w którego losach ciągle przeplata się radość sukcesów z goryczą porażki. Wydaje się, że mężczyzna osiągnął wiele, ale już na początku filmu zaznacza on, że "nic w życiu nie może mu się udać do końca". Ponad warstwę zwyczajnych kłopotów Lavički wznoszą się problemy związane z jego romską tożsamością, którą mimo nieprzychylności otoczenia próbuje zachować i którą chętnie eksponuje. Pomimo osiągniętej pozycji, bohater Třeštíkovej wciąż zmaga się z ostracyzmem społecznym i segregacją – tymi samymi problemami, którymi niegdyś były podszyte największe koszmary światowej historii. Tego tematu dotyka z kolei przejmująca "Opowieść o pierwszej Rabince" – dokument Diany Groó, poświęcony Reginie Jonas, znanej jako pierwsza w historii kobieta odprawiająca nabożeństwa. Poetycki film węgierskiej reżyserki powstał w oparciu o zbierane przez kilka lat archiwalia, listy oraz wspomnienia osób znających w przeszłości Reginę – niemiecką Żydówkę, która od małego marzyła o tym, żeby zostać rabinką. W połowie lat 30. jej największe pragnienie zaczęło się spełniać – wtedy jednak jej życiem zaczęły wstrząsać historyczne przełomy, które tragicznie odmieniły jej los.


Kadr z filmu "Opowieść o pierwszej Rabince", fot. KFF

Oddalając się od Europy, za sprawą wypełnionej czterema tytułami sekcji Opowieści ze świata mogliśmy wylądować w miejscach pozornie bardziej egzotycznych, ale dotkniętych podobnymi problemami. Z filmem o niezwykłej rabince z Berlina na swój sposób splata się historia przedstawiona w "Izrael: Home Movie" Eliava Liltiego i Arika Bernsteina. Twórcy tego dokumentu zaproponowali spojrzenie na historię swego kraju za pośrednictwem "domowego" kina – prywatnych kronik filmowych, zdobywających popularność od lat 30. ubiegłego wieku. Z dokumentów zwykłej codzienności mieszkańców Izraela zmieniły się w kronikę historii tego kraju – od początku jego powstania po lata 70. Znakomity film Eliava Liltiego i Arika Bernsteina wychodząc z poziomu kameralnych mikronaracji zamienia się w historyczny traktat na temat społeczeństwa żyjącego w permanentnym stanie wojny. Obraz narodu, który walcząc o własną tożsamość, zaczął pozbawiać racji bytu inny naród, żyjący obok.


Kadr z filmu "Zabawki", fot. KFF

Wyrugowywanie tożsamości jest też jednym z kluczowych motywów niesamowitego dokumentu Kesanga Tsetena, "Gurkhowie – w służbie Jej Królewskiej Mości". Tytułowi "gurkhowie" to Nepalczycy, powoływani do jednostek specjalnych działających w brytyjskiej armii w miejscach dotkniętych wojną. Praktyka ta długą tradycję – sięga początków XIX wieku, gdy przedstawiciele tej grupy stoczyli zaciętą wojnę z armią Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Anglicy byli pod tak ogromnym wrażeniem tego ludu, że po jego podbiciu i założeniu w Nepalu swojego protektoratu, zaczęli tworzyć z Gurkhów najemne regimenty. Tseten obserwuje kolejne etapy współczesnego naboru młodych Nepalczyków, podczas którego są poddawani licznym próbom – sprawdzającym nie tylko ich możliwości fizyczne, ale też motywację do wstąpienia w szeregi obcej armii. Choć sportretowani chłopcy opowiadają, że dołączenie do brytyjskiego wojska jest ich największym marzeniem, nietrudno się domyślić, jakie w istocie są ich powody. Decyzje mieszkańców Nepalu są uwarunkowane przede wszystkim kwestiami finansowymi, a wstąpienie do brytyjskiej armii, która jeszcze niedawno kolonizowała ich kraj, jest dla nich zwykle jedyną szansą na utrzymanie rodziny. Fascynujący jest sposób, w jaki kamera Tsetena odkrywa przed nami ich opowieść. Z drobnych kawałków różnych życiowych historii, film o determinacji Gurkhów układa się w przenikliwy portret podbitego narodu, walczącego nie o swoją sprawę. Portret bardzo osobisty i – podobnie jak większość opowiedzianych na tym festiwalu historii – głęboko uniwersalny.

Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym 53. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Zapraszamy na ostatni festiwalowy weekend oraz do naszego serwisu, gdzie znajdziecie najnowsze doniesienia z festiwalu: relacje, wywady, zdjęcia, wideo!

Magdalena Bartczak
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  1.06.2013
Zobacz również
[foto] Goście 53. Krakowskiego Festiwalu Filmowego
53. KFF: Konkurs polski - ciało, sztuka, sen
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll