PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU

Archeolodzy egipskich sarkofagów nie byliby tak podekscytowani swoimi znaleziskami, jak miłośnicy kina, którzy byli świadkami zmartwychwstania dzieła Lubitscha. "The Loves of Pharaoh" ("Żona faraona"), bo taki tytuł nosi niemy film słynnego reżysera, miał swój pokaz 18 października w Teatrze Egipskim w Hollywood, w 89. rocznicę otwarcia kinoteatru.

Odtworzenie epickiego dzieła Ernsta Lubitscha z 1922 roku było wielkim wyzwaniem i, ostatecznie majstersztykiem filmowej rekonstrukcji dla Thomasa Bakelsa - niemieckiego eksperta od tego typu zadań specjalnych, który swoje projekty wykonuje dla Alpha-Omega. Według Bakelsa, było to jeszcze trudniejsze niż rekonstrukcja "Metropolis" Fritza Langa.


Ernst Lubitsch 1935, fot. topfoto/Forum

Proces cyfrowej rekonstrukcji i czyszczenia wspierało Muzeum Filmu w Monachium. Żeby było ciekawiej, ostateczną wersję trzeba było skompilować z resztek zachowanych wersji, albowiem było ich kilka i różniły się one dosyć znacznie co do fabuły, w zależności od kraju wyświetlania. Żadna z zachowanych wersji nie nadawała się w całości do skanowania. Porównywany z filmami C.B. de Mille'a rozmach scen zbiorowych i pustynnych bitew, był wart tych pięciu lat pracy.

Scenariusz filmu napisali Norbert Falk oraz Hanns Kräly, którzy towarzyszyli Lubitschowi w jego amerykańskiej emigracji z Niemiec. Są również autorami scenariuszy niektórych jego niemych filmów z okresu hollywoodzkiego, np. "So This Is Paris", "Książę student".

„Żona faraona” jest ostatnim i z pewnością najbardziej widowiskowym filmem kostiumowym, jaki Lubitsch nakręcił w Niemczech. Oprawa sceniczna i kostiumowa była pełna przepychu. Specjalnie na cele tej produkcji powstały imitacje sfinksów i skarbce, a tysiące statystów przebranych za Etiopczyków i Egipcjan toczyło długie walki.
W rolach głównych zagrali Emil Jannings jako faraon Amenes i jako obiekt jego westchnień, grecka niewolnica Theonis ( w tej roli Dagny Servaes). Paul Wegener - reżyser i odtwórca słynnego "Golema"- gra tutaj Samlaka, despotycznego króla Etiopii.
W pokazie dla Teatru Egipskiego wzięły udział córka reżysera Nikola Lubitsch oraz wnuczka Amanda. Zachwycona widownia wznosiła aplauz na cześć filmu, ale też wykonanej na żywo symfonii Roberta Israela.

Zrekonstruowana wersja "Żony faraona" już niebawem zostanie wydana na DVD i Blu-ray.
MG
IndieWire
Ostatnia aktualizacja:  24.10.2011
Zobacz również
"Erratum" wreszcie na dvd
Gnomeo i Julia 27 października na dvd
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll