PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
KOMENTARZ
  18.09.2012

Zakończył się festiwal w Koszalinie, na zakończenie gali padło tradycyjne „Do zobaczenia za rok!”. Za rok? Chyba jednak wcześniej…

W polskim kinie festiwalowym wszystko zaczyna się od Gdyni. Termin tamtejszego festiwalu to jedna z najważniejszych dat w filmowym kalendarzu. Każda jego zmiana niesie za sobą ważne konsekwencje. I dla bieżącej produkcji, i dla innych imprez prezentujących dorobek polskiej kinematografii.

 

Termin wiosenny Gdynia Film Festiwal ma swoje zalety. Dystrybutorzy, obserwując przyjęcie filmu i reakcję publiczności, mogli spokojnie przygotować strategię promocyjną, podjąć decyzję o terminie premiery, przygotować materiały dla dziennikarzy. Było też więcej czasu na wybór polskiego kandydata do Oscara. Kiedy festiwal odbywał się we wrześniu, sukces lub klęska filmu w Gdyni wymagały od dystrybutorów często błyskawicznej reakcji. Czasem – przeprowadzenia zmian dosłownie w ostatniej chwili. Zdarzało się, że zwlekano z drukiem plakatu, licząc na zamieszczenie informacji o gdyńskich laurach. Był to ciężki okres dla pracowników firm dystrybucyjnych. Z drugiej strony - same tylko Złote Lwy lub dobra prasa na gdyńskiej imprezie ściągały do kin 100-200 tysięcy widzów. A kiedy między festiwalowy sukces a premierę wchodziła letnia kanikuła, trudno było oczekiwać, że pamięć widzów o laurach przetrwa aż do jesiennego sezonu.

Powrót Gdyni do terminu wrześniowego oznacza także, że nad nowa datą będą musieli się zastanowić organizatorzy festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie, który dwa lata temu "zamienił się" miejscami z Gdynią. Decyzja Komitetu Organizacyjnego oznaczać może, że festiwal debiutów z powrotem zacumuje w bezpiecznym terminie czerwcowym, pod koniec roku szkolnego. A chwilę później rozpocznie się najstarszy polski festiwal filmów fabularnych - w Łagowie, planowany zazwyczaj na pierwszy tydzień wakacji.

Jedno z pewnością jest łatwe do przewidzenia - pogoda. Niebo nad Bałtykiem chmurzy się i rozjaśnia równie łatwo w maju, jak i we wrześniu, toteż podobnie jak w latach ubiegłych, będziemy musieli zatroszczyć się – zarówno w Gdyni, jak i w Koszalinie – o ubranie dostosowane do szybko zmieniających się warunków atmosferycznych. Nie zapominając też o modlitwie w intencji szybkiego zakończenie remontu torów między Gdańskiem a Warszawą.

 


Anna Wróblewska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  18.09.2012
Zobacz również
Filmowy komentarz Henryka Sawki
Filmowy komentarz Henryka Sawki
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll