PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
LUDZIE POLSKIEGO FILMU
  17.11.2013
Na zakończonym właśnie Festiwalu Filmów Rosyjskich „Sputnik” zagrała rodowitą Rosjankę w życzliwie przyjętym przez polską publiczność filmie Maksima Panfiłowa „Iwan, syn Amira”.
- Akcja filmu rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Gram w nim rodowitą Rosjankę, która wraz z dziećmi zostaje wywieziona do Uzbekistanu. Praca przy tym filmie sprawiła mi sporo radości, bo mogłam wreszcie wyzbyć się swojego polskiego akcentu - opowiadała Karolina Gruszka w rozmowie z serwisem PortalFilmowy.pl. "Iwan, syn Amira" Maksima Panfiłowa miał swoją premierę na Rosyjskim Festiwalu Filmowym Kinotavr w Soczi. Już wcześniej, w 2009 roku, na tej samej imprezie prezentowano i nagrodzono inny film z udziałem pochodzącej z Warszawy polskiej aktorki.. Był nim "Tlen" w reżyserii Iwana Wyrypajewa. Przyszli małżonkowie poznali się kilka lat wcześniej na festiwalu filmowym w Kijowie. Rosyjski reżyser pokazywał tam swój film "Euforia", natomiast nasza aktorka promowała dramat psychologiczny "Kochankowie z Marony". Iwan rozwiódł się dla Gruszki z aktorką Poliną Agurejewą. Karolina zrezygnowała z  bezpiecznego życia gwiazdy w Polsce i rzuciła pracę w Teatrze Narodowym, w którym występowała w latach 2003-2008.


Karolina Gruszka w filmie "Iwan, syn Amira". Fot. Sputnik.

Zrealizowany w 2005 roku film Izabeli Cywińskiej, "Kochankowie z Marony", gdzie Karolina Gruszka wcieliła się w młodą dziewczynę, która poznaje i zakochuje się w Janku - pacjencie sanatorium gruźliczego, okazał się dla niej nie tylko przełomem w życiu osobistym, ale także zawodowym. Przyniósł jej nagrodę za pierwszoplanową rolę żeńską na jubileuszowym 30. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.  Karolina Gruszka była już wtedy absolwentką Akademii Teatralnej W Warszawie. W kinie zadebiutowała jednak o wiele wcześniej rolą Oli w filmie i serialu telewizyjnym Waldemara Szarka "Spona", które były ekranizacją popularnej książki młodzieżowej Edmunda Niziurskiego „Sposób na Alcybiadesa”.  Ma też na swoim koncie kreacje w takich obrazach jak "Przedwiośnie" Filipa Bajona, "Francuski numer" Roberta Wichrowskiego, "Trick" Jana Hryniaka oraz w serialach tj. "Czas honoru" czy "Oficerowie". Pojawiła się też w "Inland Empire" Davida Lyncha.


Karolina Gruszka w filmie "Żywie Biełaruś!".Fot. Kino Świat.

W tym roku wcieliła się w postać młodej dziennikarki-blogerki w najnowszym filmie Krzysztofa Łukaszewicza "Żywie Biełaruś!". Film ukazuje losy czołowego białoruskiego opozycjonisty i realia kraju, zmagającego się z dyktaturą Łukaszenki. Głównym bohaterem historii, napisanej przez reżysera i Franaka Wiaczorkę – 24-letniego działacza opozycyjnego, na którego losach oparto znaczną część scenariusza, jest muzyk rockowy Miron. Otwarcie kontestując system, prześladujący jego rodaków, zwłaszcza tych, którzy mają odwagę mówić po białorusku, artysta naraża swój zespół na wpisanie na czarną listę. Oznacza to dla niego zakaz publicznych występów. Sam krytykę władzy przypłaca przymusowym wcieleniem do wojska i ostrymi represjami ze strony dowódców. Prawdę o jego losie ujawnia postać, w którą wcieliła się Karolina Gruszka. - To było ciekawe doświadczenie, bo sama mówię płynnie po polsku i po rosyjsku. Białoruski jest mieszanką jednego i drugiego – zdradza aktorka. W przyszłym roku do kin wejdzie kolejny polski film z jej udziałem – "Pani z przedszkola" Marcina Krzyształowicza. Gra w nim tytułową przedszkolankę.


Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  14.12.2013
Zobacz również
"Andrzej Wajda. Podejrzany"
Sławomir Idziak ponownie wyróżniony na Camerimage
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll