Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Już po raz trzeci zdobył nagrodę za pierwszoplanową rolę męską na festiwalu w Gdyni. Tym razem za postać księdza Adama w filmie „W imię…” Małgośki Szumowskiej.
Szumowska pisała rolę księdza Adama, jezuity borykającego się z samotnością, słabością do alkoholu oraz własnym homoseksualizmem, specjalnie pod niego. Poza tym, co sama przyznaje, obiecała mu to. „W imię …” to już trzeci film, który wspólnie tworzą (wcześniej był gospodarzem teleturnieju w „Ono” oraz "Sponsoring", w którym zagrał klienta-sadystę), ale pierwsza pierwszoplanowa rola, jaką Andrzej Chyra zagrał u tej reżyserki. Zdobył za nią nagrody aktorskie na festiwalach w Palić, Zittau, a ostatnio również w Gdyni.
Mateusz Kościukiewicz i Andrzej Chyra w filmie "W imię...". Fot. Kino Świat.
Na dużym ekranie zadebiutował ćwierć wieku temu epizodyczną rolą studenta szkoły teatralnej w telewizyjnym „Dekalogu IV” Krzysztofa Kieślowskiego. Od tamtej pory stworzył kilkadziesiąt kreacji w fabułach, krótkich metrażach i spektaklach telewizyjnych. Od lat jest również wziętym aktorem teatralnym. Przez długi czas był zawodowo związany z kierowanym przez Grzegorza Jarzynę TR Warszawa, a od pięciu lat występuje na deskach stołecznego Nowego Teatru, który prowadzi Krzysztof Warlikowski. Część filmowej kariery Andrzeja Chyry opiera się na długofalowej współpracy z reżyserami z jego pokolenia. Oprócz Małgośki Szumowskiej jest to Jacek Borcuch (obaj są z zawodu nie tylko aktorami, ale i reżyserami), który zaangażował go do wszystkich swoich filmów ("Kallafiorr", "Tulipany", "Wszystko, co kocham" i "Nieulotne") czy też Jan Hryniak ("Trick") i Adrian Panek ("Daas").
Andrzej Chyra jako tytułowy bohater w "Komorniku" Feliksa Falka. Fot. ITI Cinema.
Andrzej Chyra ma też na swoim koncie niejednokrotnie wybitne kreacje w filmach mistrzów polskiego kina. Zagrał tytułową rolę w znakomitym dramacie "Komornik" Feliksa Falka (nagroda aktorska w Gdyni), porucznika Jerzego w dramacie wojennym "Katyń" Andrzeja Wajdy, 33-letniego Adasia Miauczyńskiego w obrazie ”Wszyscy jesteśmy Chrystusami” Marka Koterskiego, pracownika ambasady polskiej w Urugwaju w "Personie non grata" Krzysztofa Zanussiego, a ostatnio Barczyka, pilota porwanego przez nastolatka samolotu, w nagrodzonej na niedawno zakończonym festiwalu w Gdyni za scenariusz, komedii Jacka Bromskiego "Bilet na Księżyc". W swojej filmografii ma również występ w międzynarodowej koprodukcji "Znieważona ziemia" Michale Boganima, dramacie psychologicznym o ludziach, których życie zostało naznaczone przez katastrofę nuklearną w Czarnobylu oraz w serialach telewizyjnych ("Oficer", "Bez tajemnic").
Andrzej Chyra jako pilot porwanego samolotu w filmie "Bilet na Księżyc". Fot. Kino Świat.
Jedną z najważniejszych ról w jego dorobku artystycznym jest postać Gerarda Nowaka w opartym na faktach wstrząsającym „Długu” Krzysztofa Krauzego. Zagrana przez niego postać szkolnego kolegi głównego bohatera, który okazuje się bezwzględnym lichwiarzem, przyniosła mu pierwszą w karierze nagrodę aktorską na festiwalu w Gdyni. Po piętnastu latach Andrzej Chyra ponownie zagra u Krauzego. Tym razem jako polski ornitolog (początkowo miał się w niego wcielić Nick Nolte), ratujący młodą dziewczynę z plemienia Tutsi. Zdjęcia do dramatu "Ptaki śpiewają w Kigali" mają ruszyć już na przełomie października i listopada tego roku. Do swojego nowego projektu "Kamienie na szaniec" (ekranizacja sławnej książki Aleksandra Kamińskiego) zaangażował go również Robert Gliński. Chyra pojawi się także w młodzieżowej „Obietnicy”, najnowszej produkcji Anny Kazejak. Premiery obu filmów planowane są na 2014 rok.
Marcin Zawiśliński
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 14.12.2013
Urodziny Teresy Tomaszewskiej
Platynowy Opornik dla Grzegorza Królikiewicza
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024