PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
LUDZIE POLSKIEGO FILMU
  12.09.2011
Wiadomość o przedwczesnej śmierci Marii Probosz (1961-2010), przypomniała o aktorce, w której podkochiwało się całe pokolenie polskich kinomanów. Jej filmowa kariera była jedną z najkrótszych, ale jednocześnie jedną z najbardziej intensywnych.

W 1976 roku, jako siedemnastoletnia dziewczyna, Probosz zagrała pomocnicę fryzjerską w filmie Janusza Kondratiuka „Czy jest tu panna na wydaniu”. Piętnaście lat później, rolą Jadwigi w „Siwej legendzie” Bohdana Poręby, zakończyła karierę. W tym czasie zdążyła wystąpić w ponad 40 filmach i serialach, dzięki którym zyskała status czołowej seksbomby polskiego kina. Emanowała seksapilem, kobiecą urodą i trudno definiowalną eterycznością.
Zaczynała brawurowo – od dyplomowej, teatralnej roli homoseksualnego mężczyzny w „Ścisłym nadzorze” Jeana Geneta w reżyserii Wiktora Grodeckiego. Przebojem wdarła się także na duży ekran. Jeszcze jako studentka Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi zagrała Julkę w „Punktach za pochodzenie” Franciszka Trzeciaka, delikatną narzeczoną Witka w „Niech cię odleci mara” Andrzeja Barańskiego, pielęgniarkę w „Matce Królów” Janusza Zaorskiego. Potem występowała m.in. w filmach Janusza Kidawy („Żeniac”, „Sławna jak Sarajewo”), Wandy Jakubowskiej („Zaproszenie”), Ryszarda Czekały („Przeklęta ziemia”).
W czasach socjalistycznej siermięgi obyczajowa odwaga Marii Probosz budziła uznanie. Aktorka nie tylko miała świadomość urody, ale i nie wstydziła się jej prezentować. Jednak jej filmowe akty w „Zabij mnie glino”, „Trójkącie bermudzkim”, „Życiu wewnętrznym” czy „Porno” dzisiaj wydają się wręcz niewinne. W „Alabamie” Ryszarda Rydzewskiego i w „Czasie dojrzewania” Mieczysława Waśkowskiego była wzruszająco naiwna i naturalna. W „Trzech krokach od miłości” Rydzewskiego, stworzyła przekonujący portret dziewczyny, desperacko walczącej o uczucie. Probosz zagrała również perwersyjną Hellę, diaboliczną gwiazdę świty Wolanda (Gustaw Holoubek) w „Mistrzu i Małgorzacie” Macieja Wojtyszki. Ale choć były to udane role w ciekawych projektach, żaden reżyser nie dostrzegł w pięknej aktorce potencjału na prawdziwie dramatyczną kreację.
Jej kariera trwała wyjątkowo krótko. Niekiedy pojawiała się jeszcze w epizodycznych rolach (np. w szkolnej etiudzie Pawła Sali czy w serialu „Dom”). Potem definitywnie zniknęła z filmu i telewizji. W pamięci widzów pozostanie na zawsze młoda. Piękny motyl polskiego kina. Odleciał…
Łukasz Maciejewski
Magazyn Filmowy SFP 4/2010
Ostatnia aktualizacja:  31.12.2013
Zobacz również
Stanisława Różewicza kino osobne
Kumpel i anioł w jednym: Urszula Modrzyńska
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll