70. urodziny twórcy "Przesłuchania" i "Układu zamkniętego"

Studiował  filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończył reżyserię w łódzkiej Filmówce. Zadebiutował w 1979 roku filmem psychologicznym "Kobieta i kobieta", w którym główne role zagrały Halina Łabonarska i Anna Romantowska. Największy rozgłos i popularność przyniosło mu zrealizowane trzy lata później "Przesłuchanie" z genialną kreacją Krystyny Jandy (Nagroda Jury za najlepszą rolę kobiecą na MFF w Cannes w 1990 roku). Ukończony w stanie wojennym film został przez ówczesne władze uznany za niebezpieczny, objęty zakazem dystrybucji i skazanym na zapomnienie, zaś jego twórcę zmuszono do emigracji. Ryszard Bugajski wyjechał na kilkanaście lat z kraju. Przebywał na emigracji w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Tam zrealizował kilka seriali telewizyjnych ("Alfred Hichcock presents", "The Twilight Zone", "The Hitchhiker", "E.N.G" i "T&T") oraz film fabularny "Clearcut" ("Wyraźny motyw"). 


Oficjalna premiera "Przesłuchania" 13 grudnia 1989 roku została ogłoszona przez Andrzeja Wajdę końcem stanu wojennego w polskim kinie. Reżyser powrócił do Polski w połowie lat 90., by zrealizować film "Gracze".  W 2009 roku powstał jego "Generał Nil", a na początku kwietnia tego roku na ekrany polskich kin wszedł "Układ zamknięty". W zrealizowanym trzy dekady wcześniej "Przesłuchaniu" rozprawiał się ze stalinizmem, w swoim najnowszym obrazie - ze skorumpowaną wersją kapitalizmu. W obu wystąpił jeden z jego ulubionych aktorów - Janusz Gajos. - Nie chciałem skupiać się na ofiarach bezprawnego działania prokuratury i urzędu skarbowego. Szukałem raczej odpowiedzi na pytanie: dlaczego wspomniane instytucje państwowe, które mają służyć ludziom, niszczą niektórych z nich. (...) W "Układzie zamkniętym", którego akcja rozgrywa się na początku XXI wieku w państwie demokratycznym, zaintrygowało mnie to, dlaczego przedstawiciele prokuratury i urzędu skarbowego niszczą tych obywateli, którzy powinni być wzorcem dla innych - powiedział niedawno w wywiadzie udzielonym na łamach Magazynu Filmowego SFP. Najnowszy film Ryszarda Bugajskiego w ciągu niespełna trzech tygodni obejrzało już ponad 350 tys. widzów.


Ryszard Bugajski na planie "Układu zamkniętego". Fot. Filmicon.

Reżyser ma również w swoim filmowym dorobku kilkanaście spektakli telewizyjnych (m. in. "Mis Kolabo", "Niuz", "Śmierć rotmistrza Pileckiego"), seriale telewizyjne("Na Wspólnej", "Samo życie") oraz trzy powieści ("Przesłuchanie", "Przyznaję się do winy" i "Sól i pierz"). W czerwcu 2008 roku za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Kilka miesięcy później z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego odebrał również Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Jest członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich.