PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
LUDZIE POLSKIEGO FILMU
  23.01.2013
W wieku 85. lat zmarła we wtorek Lucyna Winnicka - ikona polskiego kina, niezapomniana m.in. z ról w "Pociągu" i "Matki Joanny od Aniołów".


Zanim ukończyła studia aktorskie w PWST w Warszawie (dyplom 1953), została absolwentką Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego (1950).  Jej debiutem filmowym była rola u boku Józefa Nowaka w filmie „Pod gwiazdą frygijskąJerzego Kawalerowicza. Do 1968 roku wystąpiła w niemal wszystkich filmach reżysera, prywatnie – męża aktorki. To właśnie u niego stworzyła swoje najwybitniejsze kreacje – jako Marta w „Pociągu” (1959, wyróżnienie na MFF w Wenecji) i tytułowa „Matka Joanna od Aniołów” (1960, Nagroda Francuskiej Akademii Filmowej Kryształowa Gwiazda, Tribunascope na MFF w Panamie).


"Matka Joanna od Aniołów", fot. Fototeka Filmoteki Narodowej

Kawalerowicz specjalnie dla niej napisał rolę Marty, tajemniczej pasażerki, która ucieka na Hel przed zawiedzioną miłością i spotyka w pociągu anonimowego lekarza (Leon Niemczyk). - Dopiero w "Pociągu" odnalazłam w sobie aktorkę, która zrozumiała, co to jest film - mówiła Winnicka. 

Przy "Matce Joannie od Aniołów" (1960) odkryła w sobie zupełnie nowe aktorskie możliwości. Film wywołał protest polskiego Episkopatu i Watykanu, a w Cannes dyplomatyczno-polityczny skandal i ponoć z tego powodu nie dostał Złotej Palmy, tylko Grand Prix. Ale niezwykłą, zagadkową rolę Winnickiej chwalili wszyscy.

Była jedną z najbardziej znanych polskich aktorek tamtych lat. Na fali popularności wielkich ekranizacji literatury, w latach 60-tych wzięła udział w kilku kostiumowych filmach – jako księżna Anna Danuta w „KrzyżakachAleksandra Forda (1960), Eleonora w „Godzinie pąsowej różyHaliny Bielińskiej (1963) i tytułowa bohaterka „Pamiętnika pani HankiStanisława Lenartowicza (1963).

W latach 70. grała coraz mniej - również w teatrze: - Szłam po niewłaściwych torach. Czułam, że nie rosnę, ale schnę. Przyglądałam się wzajemnemu podgryzaniu i oskarżaniu o kradzież ról, nie umiałam walczyć o swoje, zamykałam się w skorupie. Niedługo później opublikowała w "Polityce" gorzki tekst "Wyznania aktorki. Nie spisani na straty", w którym tłumaczyła, że odchodzi z zawodu, bo nie chce "brać pieniędzy za nic". Co nie znaczy, że tamtego czasu żałowała. - Teraz, gdy po latach czasem oglądam "Pociąg" lub inny mój film, czuję, że zdobyłam kawałek nieśmiertelności. Gdy będę leżała w grobie, ludzie będą mnie widzieli żywą, ładną i młodą.

W 1998 roku była jednym z członków założycieli Transparenty International Polska – organizacji pozarządowej stworzonej do walki z korupcją, brakiem przejrzystości w prawie i nieuczciwością w życiu publicznym. Była inicjatorką akcji zbierania podpisów pod apelem-protestem przeciw brutalności i agresji w programach telewizji, prowadzonej wraz z Markiem Kotańskim.

EJ
wyborcza.pl/portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  30.12.2013
Zobacz również
Krytycy filmowi wspominają Lucynę Winnicką
Nagroda im. Zbyszka Cybulskiego dla Marcina Kowalczyka
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll