Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
"Rejs", fot. Fototeka Filmoteki Narodowej
DIALOG Z FILMU
– Poproszę o głos! Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się, więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka musi być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie… tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy.
– Ja uważam, że to jest chyba bardzo rozsądne, co pan mówi i to ma chyba… jest potrzebne po prostu.
KRZYSZTOF MĘTRAK, AUTOGRAFY NA EKRANIE, WARSZAWA 1974
Piwowski głosił od początku ostentacyjnie, że materiał literacki nie jest mu niezbędny, że aktorzy profesjonalni go nie interesują, że tylko improwizacja na planie może dać efekty adekwatne do zamierzeń (…). "Rejs" jest filmem o zbiorowości owładniętej niemożliwością (…) ujęcia rzeczywistości w jakikolwiek rygor (…). Czegokolwiek się ludzie na statku tkną, to natychmiast przemienia się w działanie absurdalne, groteskowy gest, bezradną pantomimę czy nieartykułowany bełkot (…). Wszyscy tkwią we wszechwładzy stereotypów, z których nie mogą się wywikłać. "Rejs" staje się w tej perspektywie filmem obrazującym zbiorową schizofrenię.
– Poproszę o głos! Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się, więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka musi być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie… tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy.
– Ja uważam, że to jest chyba bardzo rozsądne, co pan mówi i to ma chyba… jest potrzebne po prostu.
KRZYSZTOF MĘTRAK, AUTOGRAFY NA EKRANIE, WARSZAWA 1974
Piwowski głosił od początku ostentacyjnie, że materiał literacki nie jest mu niezbędny, że aktorzy profesjonalni go nie interesują, że tylko improwizacja na planie może dać efekty adekwatne do zamierzeń (…). "Rejs" jest filmem o zbiorowości owładniętej niemożliwością (…) ujęcia rzeczywistości w jakikolwiek rygor (…). Czegokolwiek się ludzie na statku tkną, to natychmiast przemienia się w działanie absurdalne, groteskowy gest, bezradną pantomimę czy nieartykułowany bełkot (…). Wszyscy tkwią we wszechwładzy stereotypów, z których nie mogą się wywikłać. "Rejs" staje się w tej perspektywie filmem obrazującym zbiorową schizofrenię.
MF
100latpolskiegofilmu.pl
Ostatnia aktualizacja: 23.05.2012
100 lat polskiego filmu. Ręce do góry
100 lat polskiego filmu. Pułkownik Kwiatkowski
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024