Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
"Mała Moskwa", 100latpolskiegofilmu.pl
WALDEMAR KRZYSTEK, GDYNIA UWIERZYŁA ŁZOM WIDZÓW. ROZMOWA Z JOLANTĄ GAJDĄ-ZADWORNĄ "ŻYCIE WARSZAWY", 2008 NR 222
To film bardzo osobisty. Pochodzę z Legnicy, wychowałem się 200 metrów od zamkniętego radzieckiego osiedla wojskowego. Przez 20 lat widziałem z bliska tych ludzi, obserwowałem ich i poznawałem. (...) Mała Moskwa to melodramat, ale uszlachetniony. Konkretne daty pełnią w nim dramatyczną rolę. Bohaterowie poznają się na balu zorganizowanym z okazji 50. rocznicy wybuchu rewolucji październikowej, przełom znajomości następuje w dniu śmierci Gagarina, a zakochani rozstają się w pierwszych dniach inwazji na Czechosłowację. (...) Film ma też warstwę współczesną. Patrząc na ruiny, które zostały po jednostkach dawnego imperium, można spytać: w imię czego niszczono ludzi – tak jak to zrobiono z parą naszych bohaterów.
ANDRZEJ BUKOWIECKI, TRIUMFATOR WYPEŁNIA LUKĘ, "ŻYCIE WARSZAWY", 2008 NR 222
Jury trafnie przyznało Złote Lwy "Małej Moskwie". Krzystek wziął się za poważny temat i zrobił film, który mimo to przemawia do szerokiej publiczności. (...) Pomiędzy dwoma biegunami – dramatów, które mogą liczyć raczej na publiczność niszową i powierzchownych komedii, które przyciągają masową widownię – rozciąga się pustawy obszar. Z rzadka pojawiają się w nim filmy (...), które łączą ambitny przekaz z walorami komercyjnymi. Teraz wśród nich jaśnieje "Mała Moskwa". Reżyser, wpisując w ciekawą lekcję historii najnowszej adekwatny i znakomicie poprowadzony wątek melodramatyczny, bezbłędnie zrównoważył ambicje z atrakcyjnością.
To film bardzo osobisty. Pochodzę z Legnicy, wychowałem się 200 metrów od zamkniętego radzieckiego osiedla wojskowego. Przez 20 lat widziałem z bliska tych ludzi, obserwowałem ich i poznawałem. (...) Mała Moskwa to melodramat, ale uszlachetniony. Konkretne daty pełnią w nim dramatyczną rolę. Bohaterowie poznają się na balu zorganizowanym z okazji 50. rocznicy wybuchu rewolucji październikowej, przełom znajomości następuje w dniu śmierci Gagarina, a zakochani rozstają się w pierwszych dniach inwazji na Czechosłowację. (...) Film ma też warstwę współczesną. Patrząc na ruiny, które zostały po jednostkach dawnego imperium, można spytać: w imię czego niszczono ludzi – tak jak to zrobiono z parą naszych bohaterów.
ANDRZEJ BUKOWIECKI, TRIUMFATOR WYPEŁNIA LUKĘ, "ŻYCIE WARSZAWY", 2008 NR 222
Jury trafnie przyznało Złote Lwy "Małej Moskwie". Krzystek wziął się za poważny temat i zrobił film, który mimo to przemawia do szerokiej publiczności. (...) Pomiędzy dwoma biegunami – dramatów, które mogą liczyć raczej na publiczność niszową i powierzchownych komedii, które przyciągają masową widownię – rozciąga się pustawy obszar. Z rzadka pojawiają się w nim filmy (...), które łączą ambitny przekaz z walorami komercyjnymi. Teraz wśród nich jaśnieje "Mała Moskwa". Reżyser, wpisując w ciekawą lekcję historii najnowszej adekwatny i znakomicie poprowadzony wątek melodramatyczny, bezbłędnie zrównoważył ambicje z atrakcyjnością.
MF
100latpolskiegofilmu.pl
Ostatnia aktualizacja: 23.05.2012
100 lat polskiego filmu. Małe dramaty
100 lat polskiego filmu. Legion ulicy
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024