Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
"Gorączka", fot. Fototeka Filmoteki Narodowej
DIALOG Z FILMU
Chemik: Na razie tylko jedna, ale wspaniała jest ona. Zastosowałem nową formułę. Będzie większa siła wybuchu. Tylko że jest bardzo delikatna i trzeba się bardzo delikatnie z nią obchodzić…
Kama: Niech się pan nie boi, dam sobie radę. (...) Nie rozumiem, po co pan tu właściwie przyjechał? Dlaczego pan to wszystko dla nas robi?
Chemik: Bo ja wiem? Sam nie wiem. Mnie się to podoba. To takie piękne – walczyć ze złem. Zabić zło bombą. To takie piękne.
MARIA JANION, FILOZOFIA BOMBY, "KINO", 1981, NR 2
Film Agnieszki Holland jest ewenementem w polskim kinie przede wszystkim dlatego, że w sposób okrutny i bezwzględny podejmuje i do tragicznego końca doprowadza "filozofię bomby". Problem przemocy, terroru, podstępu i zdrady, użytych w celu zgładzenia tyrana i zabójcy to jeden z wielkich utajonych problemów nowożytnej kultury polskiej. Wszystko w tym filmie jest zaskakujące. Agnieszka Holland opowiada dzieje jednego pocisku (z powieści Struga pod tym tytułem) w aurze gorączki, szału, okrucieństwa. (...) Jest to film w swojej przerażającej i porywającej dzikości (...) zarazem precyzyjny, jakby zimny. Bomba jest milczącą bohaterką filmu. Bojowców pociąga jej fatalistyczne piętno. (...) Prawdę mówiąc, to ona, bomba, staje się właścicielką terrorysty.
Chemik: Na razie tylko jedna, ale wspaniała jest ona. Zastosowałem nową formułę. Będzie większa siła wybuchu. Tylko że jest bardzo delikatna i trzeba się bardzo delikatnie z nią obchodzić…
Kama: Niech się pan nie boi, dam sobie radę. (...) Nie rozumiem, po co pan tu właściwie przyjechał? Dlaczego pan to wszystko dla nas robi?
Chemik: Bo ja wiem? Sam nie wiem. Mnie się to podoba. To takie piękne – walczyć ze złem. Zabić zło bombą. To takie piękne.
MARIA JANION, FILOZOFIA BOMBY, "KINO", 1981, NR 2
Film Agnieszki Holland jest ewenementem w polskim kinie przede wszystkim dlatego, że w sposób okrutny i bezwzględny podejmuje i do tragicznego końca doprowadza "filozofię bomby". Problem przemocy, terroru, podstępu i zdrady, użytych w celu zgładzenia tyrana i zabójcy to jeden z wielkich utajonych problemów nowożytnej kultury polskiej. Wszystko w tym filmie jest zaskakujące. Agnieszka Holland opowiada dzieje jednego pocisku (z powieści Struga pod tym tytułem) w aurze gorączki, szału, okrucieństwa. (...) Jest to film w swojej przerażającej i porywającej dzikości (...) zarazem precyzyjny, jakby zimny. Bomba jest milczącą bohaterką filmu. Bojowców pociąga jej fatalistyczne piętno. (...) Prawdę mówiąc, to ona, bomba, staje się właścicielką terrorysty.
MF
100latpolskiegofilmu.pl
Ostatnia aktualizacja: 23.05.2012
100 lat polskiego filmu. Gry uliczne
100 lat polskiego filmu. Godziny nadziei
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024