Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
"Eroica", 100latpolskiegofilmu.pl
ANDRZEJ MUNK, O SOBIE. WYWIAD UDZIELONY STANISŁAWOWI JANICKIEMU [W:] ANDRZEJ MUNK, WARSZAWA 1964
Przeciwko przejawom bohaterstwa występować może jedynie łajdak. Ci, którzy zarzucają mi, że reprezentuję w moich filmach tendencje antybohaterskie, czynią mi dużą krzywdę. Wobec bohaterstwa nie manifestowaliśmy nigdy stosunku cynicznego, natomiast patrzyliśmy na nie jak na fakt istniejący. W "Eroice" nigdzie nie mówi się źle o bohaterach, nawet jeśli ich czyny są irracjonalne, pokazani oni są zawsze z sympatią, z sentymentem. Wykazaliśmy jedynie nieprzydatność tego typu manifestacji w konkretnych sytuacjach.
BRONISŁAWA STOLARSKA, ZAKŁADNICY NADZIEI, "KWARTALNIK FILMOWY" 1997, NR 17
Fabuła obu części "Eroiki" jest związana z Powstaniem Warszawskim. Akcja "Scherzo alla polacca" toczy się w czasie Powstania, a "Ostinato lugubre" tuż po upadku Powstania, w obozie jenieckim. Podejmując w 1957 r. ten temat Munk dotykał niezabliźnionej rany i wkraczał w rejony tabu. (...) Opowiadając o perypetiach warszawskiego cwaniaka Dzidziusia Górkiewicza (...) świadomie gra niejednoznacznością i uwikłaniem bohatera w sferę odczuwania i rozumienia wartości moralnych. (...) Dopiero z perspektywy całopalenia miasta i jedynie z tej perspektywy można spojrzeć na Dzidziusia jak na Hermesa, a na wartości, które reprezentuje, jak na zagrożone wartości codziennego życia. (...) W "Ostinato lugubre" jest znów obcość i dystans. (...) Widzowi podsuwa się zmienne punkty widzenia. (...) Munkowi pozwala to postawić pytania, które w historii Polaków pojawiły się nie po raz pierwszy: czy można żyć w niewoli? jak poradzić sobie z upokorzeniem z tego wynikającym? czym jest nadzieja? (...) Munk, podobnie jak Norwid, zaufanie do następstw prawdy nazywa Nadzieją.
Przeciwko przejawom bohaterstwa występować może jedynie łajdak. Ci, którzy zarzucają mi, że reprezentuję w moich filmach tendencje antybohaterskie, czynią mi dużą krzywdę. Wobec bohaterstwa nie manifestowaliśmy nigdy stosunku cynicznego, natomiast patrzyliśmy na nie jak na fakt istniejący. W "Eroice" nigdzie nie mówi się źle o bohaterach, nawet jeśli ich czyny są irracjonalne, pokazani oni są zawsze z sympatią, z sentymentem. Wykazaliśmy jedynie nieprzydatność tego typu manifestacji w konkretnych sytuacjach.
BRONISŁAWA STOLARSKA, ZAKŁADNICY NADZIEI, "KWARTALNIK FILMOWY" 1997, NR 17
Fabuła obu części "Eroiki" jest związana z Powstaniem Warszawskim. Akcja "Scherzo alla polacca" toczy się w czasie Powstania, a "Ostinato lugubre" tuż po upadku Powstania, w obozie jenieckim. Podejmując w 1957 r. ten temat Munk dotykał niezabliźnionej rany i wkraczał w rejony tabu. (...) Opowiadając o perypetiach warszawskiego cwaniaka Dzidziusia Górkiewicza (...) świadomie gra niejednoznacznością i uwikłaniem bohatera w sferę odczuwania i rozumienia wartości moralnych. (...) Dopiero z perspektywy całopalenia miasta i jedynie z tej perspektywy można spojrzeć na Dzidziusia jak na Hermesa, a na wartości, które reprezentuje, jak na zagrożone wartości codziennego życia. (...) W "Ostinato lugubre" jest znów obcość i dystans. (...) Widzowi podsuwa się zmienne punkty widzenia. (...) Munkowi pozwala to postawić pytania, które w historii Polaków pojawiły się nie po raz pierwszy: czy można żyć w niewoli? jak poradzić sobie z upokorzeniem z tego wynikającym? czym jest nadzieja? (...) Munk, podobnie jak Norwid, zaufanie do następstw prawdy nazywa Nadzieją.
MF
100latpolskiegofilmu.pl
Ostatnia aktualizacja: 23.05.2012
100 lat polskiego filmu. Ewa chce spać
100 lat polskiego filmu. Edi
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024