PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Pozornie to takie proste. Geniusz jest fotogeniczny. Jego „dzieło” sąsiaduje zazwyczaj z burzliwym życiem osobistym, porażki są równie częste jak sukcesy, a nieudane romanse prowokują malownicze depresje. Dlaczego zatem filmy o wielkich malarzach, pisarzach czy kompozytorach, udają się tak rzadko?




"Chopin. Pragnienie miłości" (2002) w reż. Jerzego Antczaka, fot. Skorpion Art

Prawdopodobnie reżyserzy, bezradni wobec siły cudzego talentu, bazują wyłącznie na literze biografii – ale skupiając się na sekretach buduaru, ekscesach i ułomnościach, gubią sedno, pomijają tajemnicę tworzenia.
Każda filmowa biografia Fryderyka Chopina (1810-1849) wygląda w zasadzie podobnie. W życiorysie kompozytora odnajdziemy zarówno bajroniczny wdzięk, romantyczny sznyt, namiętności oraz przesyconą ekstremalnymi emocjami, wybitną muzykę. Kino kocha tego typu atrakcje. Na dodatek Chopin – jak przystało na wybrańca bogów – umarł odpowiednio młodo. Gotowy scenariusz?
Statystyki potwierdzają tę tezę. Jednak ponieważ pokazywanie kompozytora w trakcie procesu twórczego nie jest obrazem szczególnie „kinogenicznym” (muzyk siedzi godzinami przy fortepianie, ewentualnie wpatruje się w sufit lub w okno), filmowi biografowie Fryderyka Chopina szukają alternatywnych atrakcji, w większości skupiając się na historii obfitującego w melodramatyczne zwroty akcji romansu kompozytora z George Sand, czyli baronową Aurorą Dudevant (1804-1875), francuską literatką, której życiowym osiągnięciem nie były jednak pisane taśmowo powieści (Charles Baudelaire nazywał ją „głuptaskiem”), tylko niezliczone romanse, m.in. z
Balzakiem, Lisztem, Mussetem, Chopinem czy Marie Dorval. Wyróżniał ją także ekscentryczny styl bycia: Sand paliła cygara, ubierała się po męsku i ostro przeklinała. Ale w większości filmów o Chopinie, Sand jest przede wszystkim oddana, miłosierna i kochająca. Z kolei filmowy Fryderyk to śliczny manekin, postawiony przy fortepianie wśród wierzb płaczących albo stale tęskniący za mamą, Polską lub za Konstancją Gładkowską; rzadko pracujący, często tupiący nogami oraz robiący minę „w ciup”. Tymczasem Adam Zamoyski, wnikliwy monograf kompozytora, twierdzi, że Fryderyk Chopin nie był wcale przystojny, w życiu szukał raczej spokoju i porządku niż uczuciowego rozgardiaszu, a targany niezliczonymi wątpliwościami zupełnie nie pasował do wizerunku zakochanego w sobie z wzajemnością geniusza.
Chopin jest nie tylko jedynym polskim artystą, po którego biografię od dawna sięgają filmowcy na całym świecie, ale także bohaterem niezliczonej ilości miniatur, krótkich metraży czy wideo-artów. Chopinowska filmografia liczy dzisiaj co najmniej kilkadziesiąt pozycji. Od niemiecko-francuskiego filmu Alberta Valentina i Gezy von Bolvary „Chanson de l’adieu” (1934), poprzez hollywoodzką kolumbrynę Charlesa Vidora - „Pamiętną pieśń” (1945) z nominowanym do Oscara Cornelem Wilde’em w roli Fryderyka, kończąc na socrealistycznej „Młodości Chopina” Aleksandra Forda (1950). Biografię Chopina przedstawiano w wydaniu komediowym – choćby w beztroskiej „Improwizacji” Jamesa Lapine’a z Hugh Grantem w roli Fryderyka (w obsadzie także m.in. Emma Thompson, Julian Sands i Judy Davis). Wysokobudżetowe filmy o Chopinie realizowano w Hiszpanii („Jutrzenka” Jaime’a Camino), Wielkiej Brytanii („Notorious Woman” Warisa Husseina z Jeremy’m Ironsem), a także w Polsce. Na „Młodości Chopina” Aleksandra Forda najsilniej zaciążyła ideologia. W „Błękitnej nucie” (1991) reżyser filmu, Andrzej Żuławski, skupiając się na ostatnich 36 godzinach, które Chopin (Janusz Olejniczak) spędził w Nohant, w towarzystwie George Sand (Sophie Marceau), zestawiał finał miłości kompozytora do francuskiej pisarki, ze śmiercią jego twórczości. W najnowszej filmowej biografii kompozytora – „Chopin. Pragnienie miłości” (2002) Jerzego Antczaka - twórcy pokazali desperację Chopina (Piotr Adamczyk) szukającego w Nohant prawdziwego domu, nawet za cenę w dużym stopniu wmówionego uczucia do Sand.
Filmowy Chopin zatem głównie tęskni i kocha. Być może uda się odkryć w wielkim kompozytorze także bohatera pełnego paradoksów. Kino tylko by na tym zyskało.

PS: W ramach obchodów „Roku Chopinowskiego” został uruchomiony specjalny serwis internetowy poświęcony obecności postaci Fryderyka Chopina i jego muzyki w kinematografii światowej. Serwis www.filmowychopin.pl został przygotowany w wersji polskiej i angielskiej. Znalazły się w nim m.in. fragmenty przygotowywanego wydawnictwa „Chopin. Filmowe motywy”, zawierającego wybrane filmy fabularne i dokumentalne, poruszające wątki chopinowskie.
Łukasz Maciejewski
Magazyn Filmowy SFP 2/2010
Ostatnia aktualizacja:  14.12.2013
Zobacz również
Adaptacje Jarosława Iwaszkiewicza w polskim kinie.
Polski film fabularny po roku 1989
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll