Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Droga do gdyńskiej stoczni remontowej Nauta: z daleka widać pracujące dźwigi, słychać dzwony okrętowe, nagle napis "Kino". To tutaj, w byłej sali BHP mieści się Klub Filmowy, w którym odbywają się pokazy filmów z Konkursu Młodego Kina.
Konkurs wystartował blokiem pięciu krótkometrażowych filmów, dzieł studentów z łódzkiej i katowickiej szkoły filmowej. Wszystkie zrealizowane bardzo efektownie – widać w nich pomysłowość, zabawę filmowym językiem. Ale wobec świetnego opanowania warsztatu technicznego fabuły wydały mi się dość pretekstowe.
W „Morze” Tomasz Jeziorski przedstawia zafascynowanego złem, zbuntowanego przeciw matce chłopca, którego ciemne spojrzenie potrafi poderwać do lotu stada kruków. "Potwór" Piotra Ryczko to opowieść o oszpeconym Piotrusiu, o którym legenda głosi, że wystraszyła się go własna matka. Ciemna tonacja, rytm zdjęć, rekwizyty (pajęczyny, stary dwór itd.) zapowiadają być może przyszłego autora pełnometrażowego horroru, który w kinie polskim jest gatunkiem … martwym.
"Święto zmarłych", fot. Gdynia Film Festival
„Świętem zmarłych” Aleksandra Terpińska udowadnia, że w dwadzieścia parę minut można opowiedzieć historię jednego dnia wypełnionego skrajnymi emocjami. Oto żal po stracie matki po wpływem spotkania z nieobecnym w domu ojcem, przeradza się w oczyszczający bunt. Dzień kończy się na zaimprowizowanej na dywanie plaży, którą młodszy brat przygotował dla siostry z okazji osiemnastych urodzin. Etiuda to bardzo pakowna forma, dobrze, że cały ciężar niosą świetni młodzi aktorzy: Jaśmina Polak (leciutko podobna do Kate Winslet) i Anatol Fuksiewicz.
W całej serii dominował motyw trudnego dzieciństwo i mroczna, gotycka stylistyka, a także bohaterowie żyjący we własnych, wyobcowanych światach czy kryjówkach. W "Póki wilk syty" Olgi Kałagate to świat wyobraźni 30-letniej bohaterki, obawiającej się mężczyzn. W filmie "Muka!" Kordiana Kądzieli postać grana przez Arkadiusza Jakubika w dzień śpi w domu matki, na rozkładanej łóżko-półce, w nocy w budce stróżówce. Reżyser oparł swoja opowieść na motywach "Procesu", choć wybrane przez niego fragmenty rzeczywistości (jak urywki głupkowatych telewizyjnych zgadywanek,) są wystarczająco kafkowskie.
Filmy w Konkursie oceniać będą młodzi reżyserzy, zdobywcy nagród w poprzednich edycjach gdyńskiego Festiwalu: Marcin Wrona i Magnus von Horn. Zapleczem teoretycznym wspiera ich filmoznawca z Uniwersytetu Gdańskiego Krzysztof Kornacki. Czwarta jurorka to reżyserka i scenarzystka Agnieszka Wojtowicz-Vosloo, która mieszka i tworzy w Stanach.
Konkurs wystartował blokiem pięciu krótkometrażowych filmów, dzieł studentów z łódzkiej i katowickiej szkoły filmowej. Wszystkie zrealizowane bardzo efektownie – widać w nich pomysłowość, zabawę filmowym językiem. Ale wobec świetnego opanowania warsztatu technicznego fabuły wydały mi się dość pretekstowe.
W „Morze” Tomasz Jeziorski przedstawia zafascynowanego złem, zbuntowanego przeciw matce chłopca, którego ciemne spojrzenie potrafi poderwać do lotu stada kruków. "Potwór" Piotra Ryczko to opowieść o oszpeconym Piotrusiu, o którym legenda głosi, że wystraszyła się go własna matka. Ciemna tonacja, rytm zdjęć, rekwizyty (pajęczyny, stary dwór itd.) zapowiadają być może przyszłego autora pełnometrażowego horroru, który w kinie polskim jest gatunkiem … martwym.
"Święto zmarłych", fot. Gdynia Film Festival
„Świętem zmarłych” Aleksandra Terpińska udowadnia, że w dwadzieścia parę minut można opowiedzieć historię jednego dnia wypełnionego skrajnymi emocjami. Oto żal po stracie matki po wpływem spotkania z nieobecnym w domu ojcem, przeradza się w oczyszczający bunt. Dzień kończy się na zaimprowizowanej na dywanie plaży, którą młodszy brat przygotował dla siostry z okazji osiemnastych urodzin. Etiuda to bardzo pakowna forma, dobrze, że cały ciężar niosą świetni młodzi aktorzy: Jaśmina Polak (leciutko podobna do Kate Winslet) i Anatol Fuksiewicz.
W całej serii dominował motyw trudnego dzieciństwo i mroczna, gotycka stylistyka, a także bohaterowie żyjący we własnych, wyobcowanych światach czy kryjówkach. W "Póki wilk syty" Olgi Kałagate to świat wyobraźni 30-letniej bohaterki, obawiającej się mężczyzn. W filmie "Muka!" Kordiana Kądzieli postać grana przez Arkadiusza Jakubika w dzień śpi w domu matki, na rozkładanej łóżko-półce, w nocy w budce stróżówce. Reżyser oparł swoja opowieść na motywach "Procesu", choć wybrane przez niego fragmenty rzeczywistości (jak urywki głupkowatych telewizyjnych zgadywanek,) są wystarczająco kafkowskie.
Filmy w Konkursie oceniać będą młodzi reżyserzy, zdobywcy nagród w poprzednich edycjach gdyńskiego Festiwalu: Marcin Wrona i Magnus von Horn. Zapleczem teoretycznym wspiera ich filmoznawca z Uniwersytetu Gdańskiego Krzysztof Kornacki. Czwarta jurorka to reżyserka i scenarzystka Agnieszka Wojtowicz-Vosloo, która mieszka i tworzy w Stanach.
Edyta Jarząb
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja: 13.07.2012
„Jesteś Bogiem”, czyli Magik w oczach innych
Gala otwarcia 37. Gdynia Film Festival (video)
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024