PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
O FILMIE NA ŚWIECIE
  3.11.2011
Sancho Pansa odchodzi do lamusa. Współczesne kino pozostawia coraz mniej miejsca dla  zadomowionego w kulturze wzorca lojalnego służącego, który doskonale zna swoje miejsce w szeregu. Skomplikowany, napędzany sprzecznymi emocjami charakter relacji między panem a sługą doczekał się różnych ujęć ze strony kolejnych mistrzów kina.

Według wielu z nich na pograniczu dwóch  światów pozory służbowego dystansu maskują najczęściej mieszankę pogardy i  fascynacji. Echa tych obserwacji można odnaleźć w dorobku twórców tak różnych jak Joseph Losey, Luis Bunuel czy Roman Polański. Za sprawą świetnie ocenianych „Służących” swój głos w sprawie zabrał ostatnio także Amerykanin Tate Taylor.


"Służące", reż. Tate Taylor, materiały dystrybutora

Filmy, które czynią głównymi bohaterami postacie wywodzące się z służby często przemycają na sztandarach postulaty równości społecznej i konieczności złagodzenia podziału klasowego. W takich przypadkach sympatyczni lokaje, szoferzy czy guwernantki stykają się początkowo z niezasłużoną niechęcią przełożonych. Ze względu na cnotę pracowitości i nabytą przez lata mądrość życiową stopniowo zwiększają swoją pozycję, a z czasem nawet łączą się z pracodawcami więzią przyjaźni. Za klasyczny przykład filmu z sukcesem wykorzystującego powyższy wzorzec może służyć  „Wożąc panią Daisy” Bruce'a Berseforda. Delikatnie przetwarzany schemat wciąż zachowuje swoją świeżość i daje się zastosować w zupełnie odmiennych realiach. Całkiem aktualny dowód w tej sprawie przynoszą francuskie „Kobiety z 6. piętra”. W  filmie Philippe'a Le Guaya  gromada hiszpańskich służących wprowadza ożywczy zamęt w życie zblazowanego burżuja brawurowo odegranego przez Fabrice'a Luchiniego.

Pogodne komediodramaty o szansie porozumienia między służbą a przełożonymi  wprowadzają do kina głównego nurtu odrobinę społecznej wrażliwości. Znacznie bardziej bezkompromisowe  wizje można jednak dostrzec w filmach wskazujących na niemożliwe do przezwyciężenia antagonizmy. Groteskowy obraz wzajemnych zależności między panem a  sługą stał się tematem etiudy Romana Polańskiego pod tytułem „Gruby i chudy”. Relacja, w której najgorsze instynkty stopniowo wyzierają spod osłony  konwenansów, naznaczyła później twórczość reżysera od „Noża w wodzie” aż po najnowszą „Rzeź”. Z właściwym sobie sarkazmem postacie służących zatracających się w dążeniu do awansu społecznego ukazali Luis Bunuel w „Dzienniku panny służącej” i Robert Altman w „Gosford Park”. Jedna z najbardziej wstrząsających wizji relacji między służbą a burżuazją wyszła spod ręki Claude'a Chabrola w znakomitej „Ceremonii”. Francuski reżyser  opowiedział historię nieśmiałej dziewczyny, której lęki i frustracje kumulują się w żądzy krwawego odwetu na rodzinie pracodawców.


"Służące", materiały dystrybutora

Nie wszyscy twórcy portretujący na ekranie postacie służących mają w sobie Chabrolowskie zamiłowanie do prowokacji. Niektórzy z nich wybierają strategię nienachalnej sympatii do postaci, w których  potrafią dostrzec kogoś więcej niż zakładników swoich zawodowych ról. Bolesny proces uzyskiwania samoświadomości przez traktowaną przedmiotowo tytułową bohaterkę staje się głównym tematem chilijskiej „La Nany”. W bardzo podobne tony uderza wchodzący właśnie na nasze ekrany film Tate'a Taylora. Sukces „Służących” dowodzi, że kino reprezentujące interesy niższych warstw społecznych ma się coraz lepiej. Czy  w lutym przyszłego roku bohaterkom w charakterystycznych uniformach uda się  triumfalnie wkroczyć na oscarową galę?




Piotr Czerkawski
informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  6.11.2011
Zobacz również
Gwiazda tygodnia - Keira Knightley
Nieposkromiona muza Antonioniego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll