Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Moim zdaniem młodzieży należałoby zabronić oglądania Hydrozagadki. Film nakręcony w 1970 roku przez Andrzeja Kondratiuka film po dziś dzień doprowadza odbiorcę do takiego stanu, jak zażycie substancji psychoaktywnych.
Jak wyglądałby Superman, gdyby wyrósł na gruncie PRL-u? Odpowiedzią jest superbohater As, czyli na co dzień skromny Walczak, pracownik biura projektowego, który ratuje miasto przez spiskiem. As jest lepszy niż Batman i Superman, skuteczniejszy niż Bond. Lata, skacze, rozbija głową podziemny bunkier, przy okazji przypominając, że „Najważniejsze jest przestrzeganie przepisów BHP!”. Jego przeciwnicy to diaboliczny doktor Plama i Maharadża. Chcą przy użyciu stosu atomowego odparować wodę z jeziora, żeby sprzedawać ją w butelkach w Kabulu. Doktor Plama jest geniuszem zła i skrapla chmury przy pomocy balonów z podwieszonymi lodówkami. Maharadżę wita na lotnisku z liliputem przebranym za góralskiego chłopca – tłumaczy jego niewybitną urodę słowami: „Proszę wybaczyć, książę - ten chłopczyk ma kaca.” Następnie przekonuje Maharadżę do swego planu, pokazując mu podręcznik do fizyki dla klas 7. Maharadża chce przede wszystkim dobrej rozrywki: „Chciałbym zobaczyć mord w remizie!”. Zgniły playboy demoralizuje pannę Jolę słowami: „Czytam Time, pijam tylko Ballantines’a - zdejm kapelusz!”. As walczy z siłami zła honorowo: „Ponieważ szanuję dobro społeczne i spokój publiczny, nie wyrwę tych drzwi, by rozprawić się z panem!”. Jest czujny: „Prawdziwego mężczyznę zabija alkohol!”. Jest niezdobyty: ze wstrętem odwraca twarz od striptizu. Siły zła chcą unicestwić Asa przy użyciu niemieckiego, tresowanego krokodyla. Jak daleko można się posunąć w tej krainie absurdu? Tracimy orientację, pękając ze śmiechu. „I o to chodzi, i o to chodzi!”- powtarza taksówkarz pomagający Asowi.
Ten film to okazja, by zobaczyć gwiazdy kina w niezwykłych rolach – np. Kłosowskiego (czyli Maliniaka z 40-latka) w turbanie maharadży no i Igę Cembrzyńską grającą napisy. To z tego filmu pochodzą kultowe teksty: „Komary rypią – przejdźmy do środka” czy „Ta ryba jest trochę radioaktywna!”. Dlatego uważam, że Hydrozagadkę koniecznie trzeba obejrzeć – i to szybko! Dopóki nikt jeszcze nie zorientował się, jak jest ryzykowna dla młodzieży i nie wycofano jej ze szkolnych bibliotek.
Kadr z filmu "Hydrozagadka " z Igą Cembrzyńską, fot. PISF
Ten film znajdziesz w swojej bibliotece szkolnej.
Jeśli nie znalazłeś, skontaktuj się z Filmoteką Szkolną: filmoteka@pisf.pl
Jak wyglądałby Superman, gdyby wyrósł na gruncie PRL-u? Odpowiedzią jest superbohater As, czyli na co dzień skromny Walczak, pracownik biura projektowego, który ratuje miasto przez spiskiem. As jest lepszy niż Batman i Superman, skuteczniejszy niż Bond. Lata, skacze, rozbija głową podziemny bunkier, przy okazji przypominając, że „Najważniejsze jest przestrzeganie przepisów BHP!”. Jego przeciwnicy to diaboliczny doktor Plama i Maharadża. Chcą przy użyciu stosu atomowego odparować wodę z jeziora, żeby sprzedawać ją w butelkach w Kabulu. Doktor Plama jest geniuszem zła i skrapla chmury przy pomocy balonów z podwieszonymi lodówkami. Maharadżę wita na lotnisku z liliputem przebranym za góralskiego chłopca – tłumaczy jego niewybitną urodę słowami: „Proszę wybaczyć, książę - ten chłopczyk ma kaca.” Następnie przekonuje Maharadżę do swego planu, pokazując mu podręcznik do fizyki dla klas 7. Maharadża chce przede wszystkim dobrej rozrywki: „Chciałbym zobaczyć mord w remizie!”. Zgniły playboy demoralizuje pannę Jolę słowami: „Czytam Time, pijam tylko Ballantines’a - zdejm kapelusz!”. As walczy z siłami zła honorowo: „Ponieważ szanuję dobro społeczne i spokój publiczny, nie wyrwę tych drzwi, by rozprawić się z panem!”. Jest czujny: „Prawdziwego mężczyznę zabija alkohol!”. Jest niezdobyty: ze wstrętem odwraca twarz od striptizu. Siły zła chcą unicestwić Asa przy użyciu niemieckiego, tresowanego krokodyla. Jak daleko można się posunąć w tej krainie absurdu? Tracimy orientację, pękając ze śmiechu. „I o to chodzi, i o to chodzi!”- powtarza taksówkarz pomagający Asowi.
Ten film to okazja, by zobaczyć gwiazdy kina w niezwykłych rolach – np. Kłosowskiego (czyli Maliniaka z 40-latka) w turbanie maharadży no i Igę Cembrzyńską grającą napisy. To z tego filmu pochodzą kultowe teksty: „Komary rypią – przejdźmy do środka” czy „Ta ryba jest trochę radioaktywna!”. Dlatego uważam, że Hydrozagadkę koniecznie trzeba obejrzeć – i to szybko! Dopóki nikt jeszcze nie zorientował się, jak jest ryzykowna dla młodzieży i nie wycofano jej ze szkolnych bibliotek.
Kadr z filmu "Hydrozagadka " z Igą Cembrzyńską, fot. PISF
Ten film znajdziesz w swojej bibliotece szkolnej.
Jeśli nie znalazłeś, skontaktuj się z Filmoteką Szkolną: filmoteka@pisf.pl
Katarzyna Wasilewska
informacja własna / Filmoteka Szkolna / PISF
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2012
Filmowe wagary - "Fotoamator"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024