Zabić na końcu

Marek-ślusarz i Szwagier-strażnik pracujący w jednym zakładzie są niezadowoleni. Nudna praca, liche zarobki. Marek korzysta ze strajku i bierze fuchę - otworzenie kasy pancernej w domu reżysera; przypadkiem dostrzega scenopis i zaczyna czytać: „Dawni kochankowie Markowski i I.B. spotykają się, co niepokoi Szwagrowskiego, planującego ze wspólnikiem napad na bank”. Marek wychodząc zabiera ze sobą scenopis, daje Szwagrowi. Czytają dalej: „Kochankowie planują wspólny wyjazd wbrew Szwagrowskiemu i Markowskiej”. Kolacja urodzinowa Marka w eleganckim lokalu nie dochodzi do skutku. Mężczyźni upijają się w knajpie i decydują na włamanie posługując się scenopisem...