Wycieczka w nieznane

Młody, ale już ceniony pisarz Andrzej Muller dość lekko podchodzi do życia i swojej pracy. Chce zrobić karierę, osiągnąć dostatek, wieść spokojną egzystencję, a wszystko to bez większego wysiłku i zaangażowania. Prowadzi niefrasobliwy tryb życia, podrywa dziewczyny, pożycza od znajomych pieniądze. W rozgrzanym upałami mieście trudno mu idzie pisanie i dlatego korzysta z zaproszenia kolegów, którzy jadą samochodem do Oświęcimia. (Jeden z nich jest scenarzystą filmu, realizowanego właśnie na terenie obozu). W Oświęcimiu przeżywa szok, lecz nie z powodu jarmarczno--turystycznej otoczki ani nawet z powodu realizowanego tam filmu, który w nieporadny sposób usiłuje przekazać część prawdy o obozie koncentracyjnym. Wstrząsa nim świadomość, jak łatwo jest zniszczyć ludzkie życie, unicestwić ciało. Przeżywa wewnętrzną przemianę, przestaje mu się podobać życie, jakie wiódł dotychczas, zaczyna rozumieć problem odpowiedzialności za to, co pisze.
Reżyser, znany dokumentalista, ukazał w tym filmie wieloraki aspekt istnienia Muzeum Oświęcimskiego, a także problem stosunku współczesnej młodzieży do wojennej przeszłości.