Wściekły

W biały dzień w tłumie ludzi ktoś zabija dziewczynę. W ten sam sposób, od strzału ginie parę dni później zegarmistrz w Krakowie. Kapitan Zawada prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych zabójstw. Kula zbrodniarza dosięga następną ofiarę we Wrocławiu. Nie ma motywów zbrodni, nie ma powiązań między ofiarami. Zachodzi obawa następnych morderstw. Z braku jakichkolwiek poszlak kapitan Zawada postanawia śledzić osobę, która pojawiła się zarówno na pogrzebie ofiary z Opola, jak i z Wrocławia. Ale żeby trafić na potencjalnego mordercę, trzeba czekać na następną ofiarę.
Tymczasem na Plantach w Krakowie ktoś zabija psa. Kapitan Zawada przypuszcza, że to psychopata popełnia zbrodnie z nienawiści. Przy takiej motywacji każdy może stać się kolejną ofiarą. Ginie monter z Torunia. Zawada gorączkowo organizuje akcję osaczenia mordercy. Trafia na nowe tropy.
Czy myślał prawidłowo? Czy akcja da rezultaty? Zawada odniósł sukces: mordercą był inspektor spółdzielni produkującej zabawki.
Kryminał o wartkiej akcji, w którym bohaterem jest groźny dla otoczenia psychopata.