Sceny dziecięce z życia prowincji

Frytkowo, gdzieś w Polsce. Julian S. jest inteligentnym młodzieńcem o szerokich zainteresowaniach i wysokiej kulturze. Wiosną 1980 roku, po kolejnej awanturze z ojcem, opuszcza dom. Naczelnik miasta, towarzysz R., angażuje chłopca jako korepetytora swego syna. Krzyś na złość rodzicom nie chce się uczyć, ale Julian pozyskuje jego przyjaźń i zachęca do samodzielnego myślenia. Pomiędzy Julianem a panią R. nawiązuje się gwałtowny i gorący romans. Anonimy przerywają tę miłosną idyllę i młodzieniec musi opuścić Frytkowo. Warszawa. Towarzysz B. załatwia Julianowi posadę sekretarza towarzysza M., odsuniętego od władzy w 1970 roku. Chłopak studiuje dokumenty partyjne oraz porządkuje zapiski M. i powoli zapomina o pani R. W wolnych chwilach flirtuje z Matyldą M. Ten flirt przeradza się z czasem w gorące uczucie. Matylda coraz częściej spędza noce w służbówce Juliana i wkrótce zachodzi w ciążę. Na razie oboje ukrywają ten fakt przed rodzicami. M. dostaje ataku serca, kiedy prawda o Julianie i pani R. oraz ciężarnej córce wychodzi na jaw. Matka Matyldy wyrzuca z domu niedoszłego zięcia. Julian wraca do Frytkowa. W pociągu kradnie kolejarzowi pistolet. Na rynku mierzy do pani R. W tym momencie odzywają się syreny strajkowe.
Próba przeniesienia powieści Stendhala "Czerwone i czarne" w polskie realia tuż przed Sierpniem 1980 roku. To ambitne zamierzenie nie zostało zrealizowane do końca. Zabrakło mocno zarysowanych osobowości bohaterów, razi „literacka” umowność tła opisywanych wydarzeń i schematyczność postaci Juliana S.