Kot

Dla Conrada i Sally Walden rozpoczyna się niezwykły dzień — nawet jeśli początkowo zupełnie nic na to nie wskazuje.
Bo tak naprawdę, co może być wyjątkowego w tym, że zostaje się w domu ze śpiącą nianią? W dodatku, nie wolno robić nic, co mogłoby chociaż sugerować “dobrą zabawę”. Siedzenie w domu i wyglądanie przez okno na pewno nie jest niczym specjalnym, szczególnie wtedy, gdy pada deszcz. Do czasu. Wszystko zmienia się diametralnie w chwili, gdy w domu pojawia się gadający, 180-centymetrowy kot z kapeluszem w czerwono-białe pasy, czerwoną muchą i olbrzymim zapałem do zabawy.