Zwykli ludzie

Jarrettowie to dość zamożna, mieszkająca w eleganckiej dzielnicy, rodzina, które prowadzi na pozór niczym nie wyróżniające się życie. Jednak pewnego dnia dochodzi do tragedii. Podczas wakacyjnego rejsu, w trakcie burzy, ginie Buck, najstarszy syn Jarrettów. Student i sportowiec i zarazem ulubiony syn ojca. W wypadku bierze też udział młodszy syn Conrad, który za to co się wydarzyło jest potem obwiniany przez matkę obu chłopców, Beth. Sam też nie potrafi uporać się z tą tragedią. Postanawia popełnić samobójstwo. Podcina sobie żyły. Na szczęście zostaje uratowany, ale trafia do szpitala psychiatrycznego. Po czterech miesiącach wraca do domu, lecz nadal ma ze sobą problemy. Pomoc nadchodzi w osobie mądrego, wrażliwego i cierpliwego psychoanalityka, doktora Bergera.

Kameralny dramat psychologiczny "Zwykli ludzie" nakręcił wybitny amerykański aktor Robert Redford. To był jego debiut reżyserski, za który w 1980 roku zdobył aż cztery statuetki Oscara w kategoriach za najlepszy film i reżyserię oraz scenariusz adaptowany i drugoplanową rolę męską dla Timothy'ego Huttona (Conrad). W inne postaci wcielili się Donald Sutherland (ojciec), Mary Tyler Moore (Beth) i Judd Hirsch (dr Tyrone C. Berger).