Noc poślubna w biały dzień

Czterech geometrów przychodzi do obejścia Biernackiego. Magister opowiadając o zmianie kwalifikacji gruntów wymusza łapówkę za pozostawienie gospodarstwa w spokoju. Biernacki nie ma pieniędzy. Geometrzy robią rewizję, znajdują broń. Zaczynają szantażować gospodarza. Daniną ma być córka Małgosia jako żona Chudego oraz przyjęcie weselne dla wszystkich. Prosiak idzie pod nóż; kiedy Biernacki dowiaduje się, że został oszukany, dolewa do wódki spirytusu metylowego. Magister upaja się władzą nad Biernackim, Olak i Mały - kiedy Chudy zasnął - gwałcą Małgosię. Geometrzy odchodzą, Biernacki podpala obejście. Na polu szantażyści tracą wzrok. Niewidomych mijają samochody oficjeli partyjnych wracających z orgii w sąsiedniej posiadłości. Na wszystkich z samolotu pilot sypie proszek owadobójczy. Po jakimś czasie na plaży ciężarna Małgosia opowiada niewidomemu Chudemu, jak wygląda morze.
W założeniu miała to być satyra na stosunki w Polsce lat siedemdziesiątych. Film jednak stał się rejestrem zachowań łudzi opętanych żądzą okazywania swej wyższości nad otoczeniem.
Film nie doczekał się wprowadzenia na ekrany.