Nie ma mocnych

Ciąg dalszy losów bohaterów komedii Sami swoi (1967), Kargula i Pawlaka, zabużańskich przesiedleńców prowadzących wojnę o miedzę w nowych gospodarstwach na ziemiach zachodnich. Podeszły wiek Pawlaka sprawił, że komisja rolna nakazała mu przekazanie ziemi w inne, młode ręce, co stało się dla gospodarza okropnym ciosem. Starszy syn Witia, ożeniony z Kargulową Jadźką, nie podoła uprawie dodatkowych hektarów, młodszy Paweł rozstał się z rolą na rzecz uniwersytetu. Nadzieją Pawlaka na zatrzymanie świętej ziemi w rodzinie jest wnuczka Ania, której przyjście na świat pogodziło przed laty zwaśnione rody. Ale dla Ani trzeba szybko znaleźć kandydata na męża... Małżeńską intrygę wspólnie snują dziadkowie, znajdując w miejscowym PGR młodego, zapalonego do pracy na roli, ale bezrolnego praktykanta Zenka. Cel uświęca środki i ziemia Pawlaka pozostaje w rodzinie.
Komedia obyczajowa oparta na ówczesnych realiach, podejmująca problem odchodzenia ze wsi młodych ludzi. Jej sukces gwarantowała para głównych bohaterów należących do najbardziej wyrazistych, prawdziwych psychologicznie postaci w polskim kinie.