Młode wilki 1/2

"Młode wilki 1/2" zrobiłem przede wszystkim dlatego, że otrzymałem mnóstwo listów z prośbą, żeby była druga część. Ludzie chodzący do kina szukają nie tylko amerykańskiej konserwy, ale również filmów mówiących o nich i o miejscu, w którym żyją. Poza tym objechałem z "Młodymi wilkami" całą Polskę, rozmawiałem z młodzieżą. Były takie spotkania, które trwały godzinami, więc pomyślałem, że jeśli ten film coś w młodych ludziach poruszył, to należy o tym jeszcze porozmawiać. Napisałem więc scenariusz, akcję ponownie umieściłem w Szczecinie. Pojawiają się również postaci z pierwszej części; ale poruszam trochę inne sprawy. Moi bohaterowie muszą pokazać, czy potrafią bronić w życiu wartości, które cenią. W jakim stopniu takie słowa jak miłość, przyjaźń, wierność, moralność są w stanie wypełnić treścią" - zwierzał się w jednym z wywiadów Jarosław Żamojda.
Jego drugi autorski film znów podzielił widzów i krytykę. Ci pierwsi, pamiętający poprzednie "Młode wilki", z reguły zaakceptowali także kontynuację. Ci drudzy zaś odsądzili film od czci i wiary. O ile w naiwnej, komercyjnej "jedynce" dostrzegali jeszcze sprawną realizację, wartką narrację i wrażliwość na autentyczne problemy nastolatków, o tyle o "Młodych wilkach 1/2" nie mogli powiedzieć nawet tego.
Szczecin 1994. Ciężarówka należąca do Jerzego Chmielewskiego zostaje napadnięta. W trakcie zamieszania ginie pilotujący konwój motocyklista. Ciężarówka z olbrzymim ładunkiem spirytusu wylatuje w powietrze. Rozpoczyna się wojna przemytniczych gangów. Tymczasem Anka i Krzysiek spędzają wakacje nad morzem. Kiedy Krzysiek postanawia się z nią rozstać, zrozpaczona i wściekła Anka życzy mu, by dostał od życia nauczkę. Jest noc Świętego Jana, kiedy to spełniają się wypowiedziane życzenia... Chwilę później Krzysiek znajduje na plaży porzucony samochód i pistolet. Od strzału w głowę ginie policjant. Kto zabił? Czy Krzysiek byłby do tego zdolny? Chłopak zostaje skazany na wiele lat więzienia. Odwracają się od niego wszyscy. Jest lato 1994 r., sam środek afery alkoholowej. Grupa chłopców ze Szczecina decyduje się na poprowadzenie konwoju ze spirytusem. Liczą na łatwy zarobek. Nie wiedzą, że losy konwoju zostały już przesądzone, a ktoś inny napisał scenariusz ich wyprawy. Anka spotyka grupę "młodych wilków" i od tego momentu razem przemierzają Europę konwojując ciężarówkę pełną spirytusu.