Kochajmy syrenki

Marek i Aleksander w czasie wakacji na Mazurach kupują okazyjnie używaną Syrenkę. Podejmują dorywczą pracę u Koszajtisa, organizatora imprez estradowych w okolicznych miejscowościach. Konkurencję stanowią występy zespołu big-beatowego Żywioły z solistką Dorotą. Marek i Aleksander, żeglując po jeziorze, przypadkowo wywracają łódkę, na której członkowie Żywiołów pozują do zdjęć reklamowych. W odwecie za zniszczenie sprzętu szefowie zespołu porywają Paterę, popularnego piosenkarza występującego u Koszajtisa. Tuż przed koncertem Paterze udaje się uwolnić. Koszajtis podejrzewając Marka i Aleksandra o porwanie, wyrzuca ich z pracy. Chłopcy jadą swoją Syrenką nad morze w towarzystwie Doroty.
Komedia satyryczna ukazująca środowisko miernych zespołów estradowych wstępujących latem w miejscowościach wczasowych. W filmie wykorzystano wiele różnorodnych piosenek – od lirycznych do big-beatowych.