Kraina cudów

Wyobraź sobie magiczny, jedyny w swoim rodzaju, pełen kolorów i magii lunapark, w którym niesamowite rollercoastery zaprzeczają grawitacji, atrakcje zdumiewają, a przy okazji spotkasz tam niezwykłe postaci. To właśnie zrobiła ośmioletnia June – przyszła inżynierka i projektantka rzeczy niemożliwych – wyobraziła sobie takie miejsce w zaciszu swej sypialni. Wspólnie z mamą skonstruowały w wyobraźni wielki park rozrywki, miejsce, w którym w powietrzu można narysować mówiącą złotą rybkę, a wieczorami pokazy fajerwerków przenoszą nas do innego świata.

June tworzyła lunapark przez całe dzieciństwo wyłącznie przy użyciu swej wyobraźni, której granic próżno szukać. Powstało miejsce, które może być spełnieniem marzeń każdego dziecka. Miejsce, w którym zabawa i beztroska nie mają końca. Całością zarządza wesoły szympans Fistaszek, który – za pomocą magicznego markera – na bieżąco tworzy rzeczywistość i kolejne atrakcje.

Kiedy jednak mama June zaczyna poważnie chorować, dziewczynka porzuca swą krainę cudów. Jak twierdzi, na zawsze. Tyle tylko, że kraina cudów nie porzuca jej… Pewnego dnia, kiedy June spaceruje po lesie, z niedowierzaniem spostrzega, że jej wyimaginowany lunapark… istnieje naprawdę. Spotyka w nim dawnych przyjaciół – wesołego misia Boomera, specjalistę od spraw technicznych – jeżozwierza Steve’a, wrażliwą i słodką samicę dzika – Gretę oraz dwa szalone bobry – Coopera i Gusa, które bez przerwy się ze sobą przekomarzają. I kiedy zabawa trwa w najlepsze, wydarza się coś dziwnego – tajemnicza Ciemność zapada nad lunaparkiem, co więcej – nikt nie może odnaleźć Fistaszka, a park atakują hordy Szympiaków, które wprowadzają chaos. Aby ocalić swój niesamowity świat, June decyduje się odnaleźć Fistaszka i odkryć tajemnicę Ciemności, zanim zupełnie zakryje ona krainę cudów.