Ucieczka z kina "Wolność"

Cenzor okręgowy dowiaduje się, że w czasie projekcji polskiego filmu Jutrzenka postacie na ekranie przestały grać swoje role. Rozmawiają ze sobą i zwierzają się publiczności z rozmaitych problemów. Cenzor określa to zjawisko jako „bunt materii”. Gdy bohaterowie z ekranu zaczynają przemawiać wprost do niego, z wrażenia słabnie. Poleca swemu asystentowi, aby wykupił wszystkie projekcje. Od tego momentu film, jest wyświetlany w pustej sali. Cenzor wraca do kina po zostawiony tam płaszcz. Małgorzata, bohaterka filmu zauważa jego obecność. Przypomina mu, że kiedyś był poetą i krytykiem teatralnym. Nie może uwierzyć, że zgodził się na pracę w urzędzie kontroli. Zaniepokojeni wydarzeniami w kinie, przybywają z Warszawy przedstawiciele władz partyjnych. Towarzyszy im wybitny krytyk. Chce zaprezentować fragment Purpurowej róży z Kairu Woody Allena jako wzór doskonałej konstrukcji filmowej. Niespodziewanie Allenowski bohater przenika do filmu Jutrzenka. Sekretarz partii postanawia spalić kłopotliwą kopię. Cenzor protestuje. Jego zdaniem filmowe postacie osiągnęły samodzielny byt i nie wolno ich unicestwiać. Wchodzi w ekranową rzeczywistość. Namawia bohaterów Jutrzenki do ucieczki z kina. W czasie wędrówki po dachach domów spotyka postać Raskolnikowa, który nie może mu wybaczyć, że kiedyś polecił „wyciąć” z filmu cały jego epizod. Raskolnikow traktuje go nieomal jak mordercę. Cenzor zaczyna rozumieć, jak szkodliwa była jego działalność.
W końcu wraca do rzeczywistości. Czeka go kolejna, bezsenna noc.
Groteskowa opowieść o człowieku zniewolonym przez autorytarne mechanizmy władzy.
Manifest w obronie wolności sztuki, która dla artysty jest zamkniętą całością i nie toleruje żadnej formy cenzury.