Horoskop

Lekarz jest zafrasowany. Cierpliwie wypytuje siedzącą w gabinecie dziewczynę. Siedemnaście lat, niezamężna. Co zamierza zrobić z ciążą? A sprawca? Czy poważnie myśli o ożenku? Nie mniejszą dociekliwość wykazują członkowie komisji wojskowej, przepytujący niewiele starszego poborowego. Chłopak uczy się i pracuje. Jest zdrowy. Nieżonaty. Nie ma więc przeszkód w poborze. Są? Za parę miesięcy spodziewa się dziecka? Przed ponad ćwierćwieczem Krzysztof Kieślowski postanowił nakręcić dokumentalną opowieść o losach młodej dziewczyny, której przytrafił się wcale nierzadki wśród jej rówieśniczek przypadek - niezaplanowana ciąża w pozamałżeńskim, młodzieńczym związku. Poszukiwania odpowiedniej kandydatki nie trwały długo. Kieślowski, wraz z asystentem Krzysztofem Wierzbickim poznali Jadzię i jej chłopaka, Romana. Towarzyszyli z kamerą młodej parze próbującej dzielnie sprostać zobowiązującemu wyzwaniu. Pokazali, jak bohaterowie remontują maleńką klitkę - przyszłe rodzinne gniazdko, obserwowali ceremonię ślubu, zarejestrowali na taśmie przebieg trudnego porodu i radość obojga małżonków, gdy na świat przyszła ich córka - Ewa. Po zakończeniu realizacji "Pierwszej miłości" Kieślowski zamierzał nakręcić kolejny film, o dalszych losach swych bohaterów. Ale po trzech latach musiał przerwać zdjęcia. Kilka szpul taśm zakurzyło się przez lata na półce w magazynie wytwórni. Odnalezione przypadkiem sekwencje zamieścił Krzysztof Wierzbicki w swym "Horoskopie" nakręconym wedle pomysłu zmarłego mistrza. Nad związkiem Jadzi i Romka zawisły ciemne chmury. Choć małżonkowie dostali wreszcie upragnione mieszkanie w ogromnym blokowisku, myślą o rozstaniu. Pobrali się z miłości, ale niewiele z niej zostało. Proza codzienności zmroziła porywy serca, ujawniła niezgodność charakterów. Czyżby opowieść o rodzinie Moskalów należało w tym miejscu zakończyć? Życie dopisało pomyślny, dalszy ciąg sagi. Małżeństwo przetrwało kryzys. Dorobiło się własnego domu, paru samochodów. W 1986 roku, ku niedowierzaniu znajomych, Moskalowie sprzedali cały dobytek i wyjechali do Niemiec. Chcieli poznać świat. Po dwóch latach trudnego wiązania końca z końcem mocno stanęli na nogach. Wtedy, gnani niespokojnym duchem, znowu ruszyli w drogę. Dziś Jadwiga i Roman mieszkają w Kanadzie, w Kelowna. Pan domu zarabia na życie na dalekiej Północy kraju. Jest majstrem malarskim, szefem ekipy pracującej na wysokich konstrukcjach przemysłowych. To trudne i niebezpieczne, lecz dobrze płatne zajęcie. Nie ma go w domu przez parę miesięcy. W tym czasie Jadzia i dzieci - Konrad i Karolina - muszą radzić sobie sami. Najstarsza córka Ewa, tłusty bobas z "Pierwszej miłości", założyła własną rodzinę. Mieszka i pracuje w Edmonton, po drugiej stronie Gór Skalistych, tysiąc kilometrów od Kelowna. Kiedy rodziła pierwsze dziecko, córeczkę, miała siedemnaście lat, dokładnie tyle, co matka, gdy wydawała ją na świat. Teraz spodziewa się drugiego potomka. Z tej okazji do Edmonton przyjechała Jadwiga. Obie panie, z ogromnym zaciekawieniem i wzruszeniem oglądają taśmy nakręcone przez Kieślowskiego w latach siedemdziesiątych. Ewie trudno uwierzyć, że była takim zabawnym brzdącem. Że mama wyglądała wtedy tak pięknie, a tata aż tak brzydko. Ewa, po wykorzystaniu urlopu wychowawczego, zamierza powrócić do pracy w szpitalu w Edmonton. Zaś Roman i Jadzia niedługo zabawią w Kelowna. Mają już kupca na dom. Chcą zacząć wszystko od nowa. Romek zamierza założyć polską piekarnię w Chicago. Nie ma pojęcia o sztuce piekarskiej, lecz to nie problem nauczyć się kolejnego fachu. A jeśli plany nie wypalą, Moskalowie spróbują czegoś innego. Jest przecież tak wiele szans i tyle nie znanych jeszcze miejsc. Któreś z nich czeka, by je mogli uznać za swoje.