The Hurt Locker: W pułapce wojny

Tuż po inwazji wojsk sojuszniczych w Iraku w 2004 r.,amerykański sierżant William James zostaje dowódcą pododdziału w Kompanii Bravo, specjalizującego się w rozbrajaniu niewybuchów. W kombinezonieochronnym, za pomocą radiostacji pomaga starszemu kapralowi J.T. Sanbornowi i drugiemu specjaliście, Owenowi Eldridge'owi, w kontaktach z dowódcą. Podczas gdy dowódca bada ładunki wybuchowe, James zapewnia mu ochronę strzelecką. Nietypowe metody Jamesa powodują, że Sanborn i Eldridge tracą do niego zaufanie. Mężczyźni zaczynają się ze sobą sprzeczać. Zabijają trzech partyzantów, ale Elridge zostaje zraniony w nogę. Obwinia za to Jamesa, uważając, podobnie jak Sanborn, że zadanie, jakie im zlecił, byłoaby odpowiedniejsza dla plutonu piechoty.
Sanborn zwierza się Jamesowi, że nie radzi sobie z ogromnym stresem związanym ze służbą w tej jednostce. Myśli już tylko o wyjeździe z Iraku. Marzy o założeniu własnej rodziny. James wraca do domu, gdzie oczekują go żona i syn.
Jednak po pewnym czasie znów wyrusza do Iraku, by służyć w jednostce unieszkodliwiającej niewybuchy.

To była wielka niewiadoma ceremonii rozdania Oscarów w roku 2009: czy więcej statuetek zdobędzie faworyt - fantastyczno-naukowy, trójwymiarowy "Avatar" Jamesa Camerona, czy wyreżyserowany przez jego byłą żonę, Kathryn Bigelow, dramat wojenny "The Hurt Locker. W pułapce wojny". Zwyciężył właśnie ten film, otrzymując sześć statuetek, podczas gdy "Avatar" musiał zadowolić się trzema. Wstrząsający obraz współczesnej wojny, w której byle telefonem komórkowym można spowodować eksplozję, zabijając dziesiątki ludzi, ale która mimo to niczym narkotyk uzależnia
od siebie większość biorących w niej udział żołnierzy, uznano za najlepszy film. Oscarami nagrodzono ponadto: scenariusz oryginalny Marka Boala, reżyserię, montaż, dźwięk i montaż dźwięku.