Szaleństwo doktora Tube

Tytułowy bohater filmu Gance'a, doktor Tube, jest szalonym naukowcem obsesyjnie dążącym do kolejnych odkryć. Pewnego dnia tworzy przez przypadek tajemniczy biały proszek. Okazuje się, że wynaleziona przez niego substancja działa halucynogennie na jego psa, a potem także na jego asystentów. To właśnie za sprawą tego krótkometrażowego dzieła, który sam Gance określił "wizją subiektywną", francuski reżyser został odkryty i doceniony przez elitę intelektualną. Film stanowił przykład techniki eksperymentalnej - Gance posłużył się w nim m.in. efektem deformujących zwierciadeł i różnymi innymi zabiegami zniekształcającymi obraz. "Szaleństwo doktora Tube" był pewnego rodzaju eksperymentem i nigdy nie znalazł się w komercyjnym, oficjalnym obiegu rozpowszechniania, ale został uznany za preludium poszukiwań ekspresji wizualnej w sztuce filmowej, zapowiadających narodziny szkoły impresjonistycznej.