Moje noce są piękniejsze niż wasze dni

Luźna adaptacja powieści Raphaële Billetdoux, z której Żuławski zachował tylko podstawową intrygę. Akcja jego filmu rozgrywa się w słonecznym nadmorskim kurorcie Biarritz. To właśnie tu zaczyna rozkwitać uczucie dwojga kochanków - Blanche i Lucasa. Dziewczyna występuje w kabarecie, gdzie wróży ze słów. Chłopak, wynalazca nowego języka informatycznego, jest zarażony śmiertelnym wirusem niszczącym jego mózg i pragnie wykorzystać ostatnie chwile swojego życia. Ich miłość tym bardziej nie ma szans na przetrwanie, że dziewczyna ma męża, który jest o nią niezwykle zazdrosny. Histeryczna, niezwykle frenetyczna forma filmu podkreśla bolesny pośpiech - pośpiech bohatera, aby żyć i pośpiech reżysera, aby opowiedzieć jego historię. Ta doskonała zgodność tematu i formy pojawia się przede wszystkim w dialogach. Aby oddać ulotność swoich myśli, Lucas wyraża się za pomocą gier słownych lub skojarzeń intelektualnych.