Bez litości

W Warszawie zamordowany zostaje generał policji. Zorganizowana przestępczość usiłuje wpływać na najwyższe sfery rządzące. Słabe prawo wykorzystywane jest by służyć bezprawiu. Korupcja opanowuje część kadry oficerskiej policji, a niesprawiedliwość i bestialstwo uchodzą bezkarnie....

Duch - nienawidzą go przestępcy, szanują podwładni. Jego metody pracy można uznać za dyskusyjne, ale z pewnością skuteczne. Kiedy ogólna niemoc litery prawa wobec nie liczących się z niczym brutalnych przestępców zaczyna dotykać go osobiście, przystępuje do działania. Duch bierze sprawy w swoje ręce i nie zna litości.

Olbrycht - dobry i doświadczony glina. Kiedy w samochodzie pułapce ginie najbliższa mu osoba, porzuca wszelkie opory i skupia się na działaniu. Nie wpada w tok czynności służbowych, rozlicza się z półświatkiem, stosując własne metody.

Nowicki - młody, można powiedzieć świeżo upieczony prokurator. Niewiele jest w stanie załatwić zagoniony w prawniczą paplaninę i gąszcz układów. Męczy go totalny brak możliwości skutecznego działania. Ale od czego ma się przyjaciół.