Diabeł

16 stycznia 1793 roku. Na mocy układów rozbiorowych do Wielkopolski wkraczają wojska pruskie. Do klasztoru zamienionego w więzienie przybywa Nieznajomy z glejtem pozwalającym mu uwolnić skazanego na śmierć niedoszłego królobójcę Jakuba. Wywozi go wraz z młodą zakonnicą i nakazuje powrót do rodzinnego dworu. Po drodze, w magnackim zamku, Jakub bierze udział w zaślubinach swej byłej narzeczonej z hrabią. Jest świadkiem balu młodzieży tańczącej na "mogile ojczyzny", co powoduje u niego atak epilepsji. Półprzytomnemu Jakubowi Nieznajomy wciska brzytwę, by oczyszczał świat ze zła i występku. W rodzinnym dworze Jakub zastaje zwłoki ojca w stanie rozkładu, przy których czuwa szyderczy karzeł. Jego siostra uczestniczy w erotycznych orgiach organizowanych przez matkę Jakuba w pobliskim zamku. Tam też prowadzi młodzieńca Nieznajomy. Nie rozpoznany przez matkę omal nie staje się partnerem w kazirodczym związku. Uciekając w obłędzie z jaskini rozpusty tnie brzytwą dziewczynę ofiarowującą mu swe wdzięki. W zamku hrabiego młodzież zawiązuje patriotyczne sprzysiężenie, którego członkowie widzą w Jakubie zdrajcę w podejrzany sposób ocalonego od stryczka. Od śmierci ponownie ratuje go Nieznajomy pokazujący się pod postacią Diabła. W ośnieżonych ruinach zamczyska, miejscu ich romantycznych spotkań, Jakub zabija swą wiarołomną narzeczoną podczas porodu. Następnymi ofiarami są jego matka, brat Ezechiel i siostra. Działo zniszczenia kończy podpaleniem dworu. W pojedynku Jakub zabija hrabiego; ucieka z zakonnicą do lasu, gdzie Nieznajomy żąda podania nazwisk spiskowców, których nie wydał na śledztwie. Po podpisaniu dokumentów Nieznajomy-Diabeł zabija Jakuba i odjeżdża z zakonnicą. Za swoje informacje od oficera wojsk pruskich dostaje garść monet. Gwałci dziewczynę, która tnie go brzytwą. Nad brzegiem strumienia trup Nieznajomego zamienia się w wilcze ścierwo.
Niezwykły, ale i bardzo kontrowersyjny film grozy ewokujący strach romantyczny, będący jednocześnie próbą filmowego traktatu historiozoficznego, wizją spróchniałego świata, który rozsypuje się od jednego uderzenia obcej potęgi.