Leon zawodowiec

Dwunastoletnia Mathilda mieszka w Nowym Jorku, z rodzicami i młodszym bratem. Jej ojciec jest drobnym dilerem narkotykowym, któremu skorumpowani policjanci pod dowództwem Stansfielda powierzają przechwyconą kokainę. Kiedy odkrywają, że diler handluje złożonym u niego depozytem, bez skrupułów zabijają go wraz z rodziną. Nieobecna Mathilda omija swoje mieszkanie, gdzie czeka ją zastawiona pułapka, i dzwoni do drzwi sąsiada. Leon, prowadzący samotne życie płatny morderca, wpuszcza ją do środka. Do tej pory życie Leona, człowieka ociężałego umysłowo i ubogiego emocjonalnie, ograniczało się do wykonywania gangsterskich zleceń i hodowli roślin. Teraz ma zaopiekować się dwunastolatką, która oczekuje, że nauczy ją posługiwania się bronią, bowiem dziewczynka chce pomścić swego ukochanego braciszka. Musi ją także ochronić przed ludźmi Stansfielda, którzy chcą zlikwidować niewygodnego świadka.

Thriller Luka Bessona wzbudził kontrowersje po obu stronach Atlantyku – Amerykanie zobaczyli w nim sugestie pedofilskiego związku między dwunastolatką i jej opiekunem (usunięte przez Bressona z tzw. wersji reżyserskiej), Europejczyków natomiast oburzyły sceny, w których dziewczynka obcuje z bronią. Nie przeszkodziło to w zdobyciu międzynarodowego rozgłosu ani Jeanowi Reno, znanemu dotąd głównie Francuzom, ani debiutującej na ekranie Nathalie Portman. Niezależnie od tego Luc Besson dowiódł swych niecodziennych zdolności narracyjnych, jak i wyczucia oczekiwań współczesnego widza. „Leon zawodowiec”, jakkolwiek pełny brutalnych scen, unika epatowania przemocą, relacje między bohaterami kierują go w stronę melodramatu, zaś silne przesłanie przeciwko korupcji nadaje mu wręcz formę współczesnego moralitetu.