PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
1977

Pomnik dla księcia

Krótkometrażowy, Dokumentalny, Polska, 41 min
plakat: Pomnik dla księcia
Opis filmu
Jedni widzieli w księciu Józefie Poniatowskim symbol odwagi, uczciwości i honoru, a także doskonałego wodza, polityka i męża stanu, który nie zhańbił się wysługiwaniem zaborcom. Szczęsny Potocki natomiast uważał, że książę to główny winowajca nieszczęść kraju, a gen. Józef Zajączek nie miał wątpliwości: to - mówił - pozbawiona talentów miernota. Rozpowszechniano również trzeci wizerunek księcia Pepi, według którego był lekkomyślnym, rozrzutnym bohaterem wielu romansów, otoczonym gromadą pochlebców. Kiedy jednak w 1813 roku ranny w boju zginął w nurtach Elstery, szybko zaczęła zwyciężąć jego pozytywna legenda. U progu lat 20. XIX wieku książę Adam Czartoryski, główny przeciwnik królewskiego bratanka, zainicjował dzieło sprowadzenia jego zwłok do kraju i wystawienia mu pomnika. Początkowo przewidywano, że stanie się to sumptem rodziny i przyjaciół. Ostatecznie zawiązał się komitet budowy pomnika i zwrócono się do społeczeństwa o datki na ten cel. Odpowiedziało ofiarnie. Komitet ogłosił rodzaj konkursu na projekt monumentu. Powstało kilka bardzo różnych koncepcji. Zdecydowano jednak, że najlepszym wzorem jest konny pomnik Marka Aureliusza stojący na rzymskim Kapitolu, a najlepszym w Europie mistrzem, który mógłby wykonać dzieło - duński rzeźbiarz Bertel Thorvaldsen. Umowę podpisano z nim w 1820 roku, lecz żyjący w Rzymie artysta długo zwlekał z jej realizacją. Wreszcie w 1828 roku model pomnika jego dłuta wyruszył do Warszawy drogą wodną - z Livorno przez Gdańsk. W 1829 roku model ustawiono na placu Krasińskich, by zaspokoić ciekawość społeczeństwa i zachęcić je do dalszej ofiarności. Dzieło Duńczyka wywołało gorącą polemikę. Dyskutowano na placu, na zebraniach towarzyskich i słynnych obiadach literackich u gen. Krasińskiego, na łamach czasopism. W kontrowersjach z całą ostrością uwidocznił się spór miedzy klasykami i romantykami. Thorvaldsenowi zarzucano, że koń nie ma podków i siodła, ale przede wszystkim dziwiono się, że wbrew pierwotnym ustaleniom książę nie ma na sobie polskiego munduru, lecz strój rzymski. Mimo to komitet arytystyczną propozycję mistrza zaakceptował. Prace nad odlewem przerwał wybuch powstania listopadowego. Monument zakończono w 1832 roku. Nie doszło jednak do jego dosłonięcia. Car nakazał przewiezienie go do Modlina i przerobienie na św. Jerzego, patrona twierdzy. Realizacji tej decyzji zapobiegł Paskiewicz. Za zgodą cara wywiózł pomnik z Warszawy i ustawił w Homlu, na pałacowym tarasie. W 1922 roku, na mocy Traktatu Ryskiego, pomnik księcia Józefa powrócił do kraju. Znów rozgorzały dyskusje - nad jego lokalizacją. 3 maja 1923 roku stanął wreszcie na placu Saskim. W czasie wojny podzielił los innych warszawskich monumentów. Ocalał z niego tylko fragment książęcego płaszcza i dłoń. Duńczycy jednak, dysponując modelem Thorvaldsena, postanowili podarować Warszawie dokładną replikę dzieła swego wielkiego rodaka. Dar przybył do stolicy w 1952 roku. Po kolejnych kontrowersjach stanął w Łazienkach. Na początku lat 60. znów podniesiono kwestię jest usytuowania. Tym razem powędrował, jak planowano w XIX wieku, na Krakowskie Przedmieścia i stanął przed Pałacem Namiestnikowskim. Lucyna Smolińska i Mieczysław Sroka opowiadają w filmie tę burzliwą i ciekawą historię pomnika wykorzystując liczne archiwalia, dokumenty i interesującą ikonografię. W sekwencjach inscenizowanych z udziałem aktorów starają się odtworzyć atmosferę, w jakiej toczyły się wokół monumentu dyskusje, które miały zdecydować o jego powstaniu, kształcie i losach.
TVP
opis dystrybutora
Dane produkcji
ROK PRODUKCJI:
1977
KRAJ PRODUKCJI:
Polska
JĘZYK PRODUKCJI:
polski
RODZAJ / GATUNEK:
Krótkometrażowy, Dokumentalny
TYTUŁ ORYGINALNY:
Pomnik dla księcia
PRODUKCJA:
Telewizja Polska
Dane techniczne
CZAS:
41 min
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll