PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BLOGI
Krzysztof Koehler
  28.12.2012
A Colin, Firth w samych bokserkach (ale koniecznie w górze od garnituru) jakoś się trzyma na gzymsie hotelu Savoy w Londynie. Przekrada się z pokoju do pokoju, ma się rozumieć. Cameron Diaz, z nieco zmęczoną twarzą (co tam się działo na planie?), to dziewczyna z rodeo w Teksasie, co możecie poznać nie tylko po akcencie (bo możecie nie znać teksańskiego), ale przede wszystkim, aby się wam nie myliło po tym, że nosi przez większość czasu kowbojski kapelusz, ale przede wszystkim szorty i kowbojskie buty. No i sztywniak Lionel, który jest szefem wydawnictwa number one, a przypomina aparycją może Tomasza Lisa za spory szmat czasu.

Ma być inteligentnie, śmiesznie, wszak coś tam firmują bracia Coen (scenariusz? ale jak to możliwe, skoro film jest remakiem produkcji z lat 60.?) Ma być, ale nie jest, właściwie jest nijak. Raz widownia jest całkowicie usatysfakcjonowana, kiedy leciwa mieszkanka hotelu Savoy idąc do sypialni, puszcza głośnego bąka nieświadoma towarzystwa Colina, który – tu właśnie wkroczył wprost z gzymsu i scenę puszczenia bąka komentuje odpowiednim grymasem.


Cameron Diaz i Colin Firth w filmie braci Coen, fot. Monolith Films

To pierwszy dzień po świętach. Do multikina, a właściwie do handlowej galerii, gdzie multikino się mieści, kolejki wolno podjeżdżających do góry samochodów. Prawdziwe oblężenie. Rejestruję kątem oka rejestracje: cała prawie Małopolska, ale też sporo z regionów kieleckich, trochę ze Śląska. Podjeżdżają zachlapani południowopolskim błotem: opada szyba, wysuwa się ręka, naciska guziczek, wyskakuje bilecik, podnosi się szlaban, zamyka się okno, wjazd. Następny. Potem wyskakują ze swoich prowincjonalnych samochodów (koniecznie Golfy, białe zegary i podrasowane beemwice), gaśnie muzyka; albo trwa trochę dłużej znajome łupanie basów. Dziewczyny w krótkich sukienkach, odstrzelone, chłopaki gotowe do płacenia. Idą szybko, jakby chcieli zostawić za sobą te dwa przystolne dni i zanurzyć w gwarze miejskiej galerii; poprzecierać się w tłumie. Zajrzeć do sklepów; napić się (będą siorbać przez swoje słomki, stając przed wystawami), wybrać się do kina.

Które, w przeciwieństwie do galerii, nie pęka w szwach, zza ściany dochodzą odgłosy z wyprawy hobbitów, niemniej jednak i u nas jest sporo osób; skąd w ludziach taka moc, zastanawiam się, że jeszcze dźwigają naręcza nachos i popcornów, wyposażeni w megakubły z kolą. Oglądają, podśmiewają się, podjadają, popijają. Po lewej siedzi samotny facet, często spogląda na telefon (wyobraźnia pracuje: może pokłócił się z dziewczyną?), po prawej opycha się pucułowata para, na siedzeniach obok reklamówki z reserved.

Colin, swojski safanduła, próbuje z brytyjskim wdziękiem ograć swego pracodawcę-bufona. Sekunduje mu w tym dziewczyna z prowincji o nieco zmęczonej twarzy lekko już starszej kobiety.

Trzymamy kciuki za Colina. Chcemy się trochę pośmiać, wyjść do ludzi, nim wrócimy do naszych domków, które z okien odlatujących po świętach krewnych z Londka, będą jak zawsze wyglądać jak obtłuczone przez czas pudełka z pustaków.


Krzysztof Koehler
www.portalfilmowy.pl
Zobacz również
Box Office. Rekordowy „Hobbit”!
Box Office. Przedświąteczny zastój w kinach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll