No to się porobiło. Batman przez ten cały czas był gejem! Dopiero teraz dzięki jego twórcy Człowiek Nietoperz zrobił coming out! Takim wyznaniem podzielił się z nami obecny twórca komiksów o tęczowym (jak się okazuje) superbohatarze. Jednak twórcy Batmana w latach 50-tych mieli rację pakując go w fikuśny, obcisły strój lateksowy. Tylko jakoś nie pasuje do tego ta piękna blondyna- dziennikarka i laska od klapsów „Sekretarki”. Czyżby to były przykrywki?
Znany autor komiksów Grant Morrison, który współtworzy fabułę m.in. "Supermena", "X-Mena" i "Batmana", w wywiadzie dla amerykańskiego "Playboya" wyznał, że ten ostatni jest "w 100 procentach gejem". Chodzi zapewne o najnowszą część Batmana z Christianem Balem, która wejdzie niebawem do kin. Morrison, który od 2006 roku wymyśla (czyli już w czasach politycznej poprawności) przygody człowieka-nietoperza, wyjaśnił, że wrażliwość homoseksualisty jest podstawą całej koncepcji Batmana.
"Mroczny Rycerz powstaje", fot. Warner Bros.
Jego zdaniem Batman odbiega od normy zarówno seksualnie jak i stylem życia. „Ma dość dziwną misję, by wychodzić nocą przebrany za nietoperza, a potem wraca do domu, w którym nie mieszka z żadną kobietą. Nosi obcisłe ubrania, w każdym filmie ma nowy batmobil i bardziej niż rodziną zainteresowany jest starszym mężczyzną i młodym Robinem”- peroruje w "Playboyu" Morrison. „Batman jest gejem, by wszyscy go lubili. By ochotę na niego miały i kobiety i mężczyźni. A on o to nie dba” - zapewnia. Teraz rozumiemy, że do listy grzechów jakie można przypisać Jokerowi, Pingwinowi i całej tej ferajnie należy dodać homofobię! I za nią powinni się przeciwnicy tęczowego nietoperza palić w piekle.
Wyznanie twórcy komiksów wyjaśnia oczywiście obcisłe stroje Batmana i Robina z pierwszych ekranizacji komiksu z lat 50-tych. Jednak teza ta przeczy trochę późniejszym przygodom „Człowieka Nietoperza”, które były przenoszone na ekran. Czy burtonowski Batman, który przyciskał piękną Kim Basinger do swojej zbroi był gejem? W sumie może po to była ta zbroja. Czy chłopców lubił też Batman walczący dzielnie z Kobietą Kot? Z drugiej strony wybór tak drapieżnej kocicy o czymś świadczy. Można oczywiście podejrzewać, że „seksowny” Joker i Człowiek Pingwin średnio wyzwalali homoseksualizm Batmana. No, ale przecież nie pociągał go również kształtny zadek Jimma Carreya jako Człowieka Zagadki może zagadka tkwi w podtekstach). Relacja z Dwiema Twarzami też wyglądała normalnie…chyba, że ten dualizm co innego oznaczał.
"Batman" - Michael Keaton i Kim Basinger, fot. Warner Bros.
Również w nowej odsłonie, która niedługo wchodzi do kin Batman zmierzy się z osobą o imieniu Bane, który wygląda jak skrzyżowanie nazisty z Hulkiem. Może tym razem Batman da się skusić na męskie łapy tego twardziela? Tak będzie wyglądał koniec przygód człowieka Nietoperza? Zawsze producenci mogą jeszcze nakręcić jeszcze wersję „tęczowych superbohaterów”, którzy ratują świat przez homofobami. W tej armii mielibyśmy Batmana w obcisłych ciuszkach, Spider-Mana i Supermana, którego również podejrzewano o miłość do panów. Z drugiej strony można umieścić jakiegoś super katola, który chce na siłę leczyć gejów. Dzięki wyznaniu Morrisona mamy nowe możliwości rozwiązania kolejnych wątków. Będzie wesoło i kolorowo jak w tym Batmanie ze gubernatorem Kalifornii w jednej z ról.