PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BLOGI
Agnieszka Sadurska
  18.08.2013
Wakacyjny sezon festiwalowy powoli zmierza do końca. Niewątpliwie ma on czterech młodych bohaterów, którzy niedawno ukończyli edukację (ladies first): Anitę Kwiatkowską-Naqvi, Ewę Borysewicz, Zbigniewa Czaplę i Tomasza Popakula.

Cała czwórka, mimo stosunkowo niewielkiego doświadczenia (Czapla, najstarszy stażem, zadebiutował w 2010 roku) ma już całkiem nieźle opanowany warsztat i mocny sposób opowiadania, a do dubbingowania dialogów używają rodziny, swojego głosu, lub najbliższych kolegów. Ma to, jak sądzę związek z wysokością budżetu, ale daje niezwykły efekt; dialogi powiedziane „płaskim głosem” stają się jakby "przeźroczyste".


Kadr z filmu "Do serca twego" Ewy Borysewicz, fot. Animaso

Dwójka absolwentów krakowskiej ASP (Czapla i Borysewicz) ma już bardzo wyraźny charakter pisma, choć każde z nich - zupełnie inny. Oboje przeszli przez pracownię prof. Jerzego Kuci, ale mieli na tyle twardy kręgosłup. że mentor nie przygiął go ani do swojej plastyki, ani narracji.

Ewa Borysewicz operuje prostą i drapieżną kreską i równie bezkompromisowym sposobem opowiadania. Jej debiut "Kto by pomyślał" (film dyplomowy), to animowany reportaż, zdradzający poczucie humoru, zmysł obserwacji i umiejętność celnego spointowania przaśnej, blokowiskowej rzeczywistości. "Do serca twego" - litania miłosna, jest owocem konsekwentnego podróżowania po tej estetyce. Mamy tu i grubą krechę, i nonszalancką animację, i celne spostrzeżenia obyczajowe. Czymś, co podnosi ten film o stopień wyżej, niż poprzedni, jest . Gdy powstał tekst, Borysewicz od razu pomyślała o filmie. Religijno-miłosny "list" porzuconej dziewczyny do niewiernego kochanka, dyktuje rytm obrazowi i podnosi film mentalnie o stopień wyżej. Film dostał wyróżnienie na Krakowskim Festiwalu Filmowym i nagrodę na koszalińskim Festiwalu „Młodzi i film”.    

Anita Kwiatkowska-Naqvi, studentka Łódzkiej Szkoły Filmowej, z pewnością może być spokojna o zaliczenie - jej praca "Ab Ovo" zgarnęła pierwszą nagrodę w Annecy (w sekcji studenckiej) i Grand Prix  poznańskiego Animatora - myślę, że każdemu twórcy taki sukces zawróciłby w głowie. Muszę się przyznać, że nie jestem fanem tego filmu, ale doceniam konsekwencję i wysiłek, jaki młoda artystka wkłada w rozwój swojej sztuki i gratuluję błyskotliwego sukcesu.
Kadr z filmu "Ziegenort". Fot. KFF

Inny równie błyskotliwy debiut to "Ziegenort" Tomka Popakula (również absolwenta łódzkiej filmówki). Jest to bardzo oszczędna i konsekwentna  plastycznie (a przez to niezwykle atrakcyjna wizualnie) historia o poszukiwaniu akceptacji i bólu dorastania ze stygmatem. Jak tłumaczy sam reżyser „Chciałem stworzyć swoisty rodzaj mitu, który zawierałby to co jest wokół i blisko mnie, by odkryć na nowo znaczenie symboli, takich jak słońce, orzeł, ryba.” Powiedzmy sobie szczerze - jest to wypowiedź dość enigmatyczna, podobnie, jak fakt, że główny bohater jest chłopcem z głową ryby.  Film miał premierę z przytupem -  w Rotterdamie, potem zdobył Grand Prix w Oberhausen, wyróżnienie w Krakowie i nagrodę na tegorocznym. festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty.

Najmniej fetowany, ale moim zdaniem najciekawszy film wypuścił na tegoroczne festiwalowe wody Zbigniew Czapla. Od czasu swojego debiutu ("Rytuał") konsekwentnie posługuje się rotoskopią, czyli kopiuje ruch postaci, utrwalony kamerą, przetwarzając go malarsko. Jest  wierny tej technice (nieco zbliżonej do dokonań Witolda Giersza) również w najnowszym filmie "Toto". Jest to bardzo mocny komentarz do nagłaśnianych przypadków molestowania dzieci przez księży i przykład świetnego mariażu malarskiej plastyki i  przejmującej matczynej skargi, wyśpiewanej głosem Mai Kleszcz. Mam przeczucie, że niełatwo będzie temu filmowi torować sobie drogę do splendorów, dlatego ciesze się, że zdobył uznanie (Brązowy Pegaz) na Animatorze.

Mam nadzieję, że cala czwórka - odstawiona zarówno od piersi szkolnych opiekunów artystycznych, jak i ułatwienia, jakim jest niewątpliwie specjalna pula budżetowa na produkcję filmów dyplomowych i debiutów, nie straci plastycznego pazura, odwagi i uporu w realizacji kolejnych projektów.


Agnieszka Sadurska
portalfilmowy.pl
Zobacz również
Kolejna propozycja dla młodych na szczycie
„Smerfy 2” na fali
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll