Zgodnie z oczekiwaniami, „The Avengers” osiągnęło najlepszą frekwencję w miniony weekend. Film na starcie obejrzało 125,751 widzów. Dużą popularnością cieszy się także polski film biograficzny "Nad życie". W czołówce, z niezmienną popularnością – francuski komediodramat "Nietykalni".
Produkcja science fiction Jossa Whedona bije wszelkie rekordy w światowych kinach. W ledwie dwa tygodnie „The Avengers” zarobił na całym świecie ponad miliard dolarów i już w tym momencie wyprzedził pod tym względem „Mrocznego Rycerza” Christophera Nolana. Superprodukcja niewątpliwie celuje w pierwszą trójkę największych przebojów wszechczasów… Na tym tle, wynik, jaki uzyskał film ze słynnymi bohaterami Marvela (m.in. Iron Manem - Robert Downey Jr, Thorem - Chris Hemsworth, Natashą Romanoff - Scarlett Johansson, czy Hulkiem – Mark Ruffalo) w Polsce, może się wydawać mało oszałamiający. Wypada jednak zauważyć, że 125,751 widzów na starcie ekranizacji amerykańskiego komiksu to również rekordowy wynik (spośród filmów nakręconych na podstawie komiksów)! Rzuca się w oczy obserwacja, iż nad Wisłą niewielu jest prawdziwych miłośników amerykańskich komiksowych superprodukcji, którzy byliby gotowi obejrzeć widowisko w kinie. Dla przykładu, pozostałe produkcje Marvela wypadły na otwarciu następująco:
„Spider Man 3” - 92 381 widzów;
"Iron Man 2" - 56 418 widzów;
"Thor" - 49 799 widzów
"The Avengers", fot. Forum Film
Kolejną premierą jest polski film biograficzny "Nad życie" w reżyserii Anny Pluteckiej-Mesjasz. Obraz o życiu słynnej siatkarki, Agaty Mróz (w której rolę wcieliła się Olga Bołądź) przyciągnął na starcie 45,559 widzów. Jest to bardzo dobry wynik, zważywszy, że biografia wyświetlana jest na z 61 kopiach (średnia widzów na kopię – 747). Film, w którego obsadzie znajduje się także Michał Żebrowski, czy Danuta Stenka, ze względu na dobre recenzje, ma szanse na długie życie w dystrybucji kinowej.
Pojawienie się kilku większych premier wpłynęło na ponad dwukrotny wzrost ogólnej frekwencji w trakcie weekendu. Na seanse zdecydowało się 335,601 widzów, co jest najlepszym wynikiem od ponad miesiąca (kiedy to swoje premiery miały „American Pie 4: Zjazd absolwentów” i "Nietykalni").
Na trzecie miejsce spadła wspomniana, francuska hitowa produkcja "Nietykalni". Film z Francois Cluzet i Omarem Sy jednak nie traci zupełnie na popularności i w ubiegły weekend obejrzało go kolejnych 42,288 widzów. Łącznie, w trakcie 5 weekendu wyświetlania zapracował na znakomity wynik 426,622 widzów i wciąż ciężko ocenić jaki w sumie uzyska wynik. W każdym razie mamy do czynienia z wielkim sukcesem francuskiej kinematografii na polskim rynku!
Na czwartej pozycji, kolejny premierowy tytuł, młodzieżowa komedia "Projekt X". Film o „domówce wszechczasów” obejrzało na starcie - 22,077 widzów, przy przeciętnej średniej widzów na kopię.
Piąte miejsce też przypadło komedii młodzieżowej, jednak dużo bardziej przebojowej. „American Pie 4: Zjazd absolwentów” przyciągnął w miniony weekend 17,792 osób. Łącznie kontynuację znanej serii obejrzało aż 343,918 widzów – najwięcej spośród wszystkich części!
Szóste miejsce zajęła kolejna premiera – dramat akcji "Dorwać Gringo". Film, będący próbą wskrzeszenia gwiazdy Mela Gibsona (będącego w środowisku Hollywood persona non grata) obejrzało na starcie zaledwie 17,394 widzów przy niskiej średniej widzów na kopię (210).
Pozostałe premiery obejrzała następująca ilość widzów: duńską komedię obyczajową "Drapacz chmur" - 1,367 osób; brazylijsko-argentyńsko-francuski dramat "Opowieści, które żyją tylko w pamięci" – 716 osób; polski film biograficzny z Rafałem Zawieruchą "Księstwo" – 459 widzów.
Od najbliższego piątku w kinach: „Mroczne cienie” czyli wielki powrót duetu Tim Burton – Johnny Depp; Sacha Baron Cohen wciela się w rolę „Dyktatora”; amerykańsko-indonezyjski (!) kryminał „Raid”; niemiecko-szwajcarski post-apokaliptyczny thriller „Hell” ; film dokumentalny „Roman Polański: moje życie”; norwesko-szwedzki thriller „Babycall” z Noomi Rapace; duński dokument „Ambasador”.