Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Jednak na pierwszej pozycji pozostał film "Żyć nie umierać" z Tomaszem Kotem.
Słynna seria komedii z lat 80. XX wieku doczekała się kontynuacji. Tym razem nastąpiła zmiana pokoleniowa w rodzinie Griswoldów i pierwszych skrzypiec nie odgrywają już Chevy Chase i Beverly D'Angelo (chociaż również znajdują się w obsadzie filmu "W nowym zwierciadle: Wakacje"). Gwiazdami nowej odsłony są Ed Helms i Christina Applegate. Wyświetlana na 145 ekranach komedia przyciągnęła na starcie bardzo przyzwoite 40 960 widzów, co pozwoliło filmowi na objęcie drugiej pozycji w zestawieniu. Średnia na kopię okazała się jednak zdecydowanie najwyższa spośród wszystkich dystrybuowanych tytułów - 282 osób.
Tymczasem na pierwszym miejscu pozostał lider zeszłego tygodnia, obraz biograficzny Macieja Migasa "Żyć nie umierać". Film z Tomaszem Kotem w roli głównej odnotował niewielki, symboliczny spadek zainteresowania, dzięki czemu produkcję obejrzało jeszcze 41 778 osób. Widownia po 10 dniach dystrybucji jednak rozczarowuje - 129 tys. sprzedanych biletów.
Tomasz Kot w filmie "Żyć nie umierać", fot. Kino Świat.
Frekwencja łączna zaczyna się stopniowo poprawiać. W weekend do kin wybrało się w sumie 288 977 osób, co oznacza wzrost o 10 proc. względem okresu omawianego przed tygodniem. Wraz ze zbliżaniem się jesieni, frekwencja powinna wzrastać. Już w najbliższy piątek na ekrany kin wejdzie oczekiwana "Karbala"...
Minimalny spadek zanotowała produkcja Marka Osborne'a, "Mały Książę". Film już od pięciu tygodni podbija polskie kina. W miniony weekend przyciągnął jeszcze 31 451 osób. W sumie - 547 tys. sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "Mały Książę", fot. Kino Świat.
Kolejne dwa miejsca zajmują również nowości, które się charakteryzują podobnym obłożeniem kin. Na czwartym miejscu wystartował film akcji "Transporter: Nowa moc". Produkcja Camille'a Delamarre'a zdołała przyciągnąć na starcie 25 011 widzów. Wychodzi na to, że mimo braku udziału gwiazdy, jaką jest Jason Statham, będzie to najpopularniejsza odsłona filmu w kraju. Poniżej łączna frekwencja na poprzednich częściachserii:
"Transporter" (2002 rok) - 45 tys. widzów.
"Transporter 2" (2005 rok) - 52 tys. widzów.
"Transporter 3" (2008 rok) - 62 tys. widzów
Na piątym miejscu znalazł się film biograficzny "Straight Outta Compton" w reżyserii F. Gary Gray'a. W rodzimych Stanach Zjednoczonych ten zbierający świetne recenzje obraz stał się także dużym przebojem. Na dzień dzisiejszy jego wpływy wynoszą już 147 mln dolarów. W Polsce naturalnie film o słynnych raperach z NWA sprzedaje się dość skromnie. W weekend - 18 176 sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "Straight Outta Compton", fot. UIP.
Poza dziesiątką wystartowały pozostałe premiery. W kinach pojawił się między innymi kanadyjski dramat w doborowej obsadzie (Bruce Greenwood, Xavier Dolan, Carrie-Anne Moss, czy Catherine Keener). Obraz "Pieśń słonia" na 28 ekranach zdołał przyciągnąć 3 389 osób.
W kinach premierę miał także obraz Dariusza Glazera, pt. "Mur". Film z Tomaszem Schuchardtem zdecydowało się obejrzeć 639 osób na 34 kopiach.
Tomasz Schuchardt w filmie "Mur", fot. Alter Ego Pictures.
Ostatni tytuł, który zadebiutował na ekranach kin, to niemiecka komedia "Szkolna imprezka". Produkcję obejrzało 538 osób na 38 kopiach.
Premiery od najbliższego piątku: polski film wojenny "Karbala" w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza; dramat sportowy "Do utraty sił"; komedia z Meryl Streep "Nigdy nie jest za późno"; czarna komedia "Wizyta"; dramat brazylijski "Prawie jak matka"; komedia francuska "Paryska dziwka i książę"; thriller w koprodukcji grecko-holendersko-niemieckiej "Płomień"; film familijny "Hugo i łowcy duchów".
Tymczasem na pierwszym miejscu pozostał lider zeszłego tygodnia, obraz biograficzny Macieja Migasa "Żyć nie umierać". Film z Tomaszem Kotem w roli głównej odnotował niewielki, symboliczny spadek zainteresowania, dzięki czemu produkcję obejrzało jeszcze 41 778 osób. Widownia po 10 dniach dystrybucji jednak rozczarowuje - 129 tys. sprzedanych biletów.
Tomasz Kot w filmie "Żyć nie umierać", fot. Kino Świat.
Frekwencja łączna zaczyna się stopniowo poprawiać. W weekend do kin wybrało się w sumie 288 977 osób, co oznacza wzrost o 10 proc. względem okresu omawianego przed tygodniem. Wraz ze zbliżaniem się jesieni, frekwencja powinna wzrastać. Już w najbliższy piątek na ekrany kin wejdzie oczekiwana "Karbala"...
Minimalny spadek zanotowała produkcja Marka Osborne'a, "Mały Książę". Film już od pięciu tygodni podbija polskie kina. W miniony weekend przyciągnął jeszcze 31 451 osób. W sumie - 547 tys. sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "Mały Książę", fot. Kino Świat.
Kolejne dwa miejsca zajmują również nowości, które się charakteryzują podobnym obłożeniem kin. Na czwartym miejscu wystartował film akcji "Transporter: Nowa moc". Produkcja Camille'a Delamarre'a zdołała przyciągnąć na starcie 25 011 widzów. Wychodzi na to, że mimo braku udziału gwiazdy, jaką jest Jason Statham, będzie to najpopularniejsza odsłona filmu w kraju. Poniżej łączna frekwencja na poprzednich częściachserii:
"Transporter" (2002 rok) - 45 tys. widzów.
"Transporter 2" (2005 rok) - 52 tys. widzów.
"Transporter 3" (2008 rok) - 62 tys. widzów
Na piątym miejscu znalazł się film biograficzny "Straight Outta Compton" w reżyserii F. Gary Gray'a. W rodzimych Stanach Zjednoczonych ten zbierający świetne recenzje obraz stał się także dużym przebojem. Na dzień dzisiejszy jego wpływy wynoszą już 147 mln dolarów. W Polsce naturalnie film o słynnych raperach z NWA sprzedaje się dość skromnie. W weekend - 18 176 sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "Straight Outta Compton", fot. UIP.
Poza dziesiątką wystartowały pozostałe premiery. W kinach pojawił się między innymi kanadyjski dramat w doborowej obsadzie (Bruce Greenwood, Xavier Dolan, Carrie-Anne Moss, czy Catherine Keener). Obraz "Pieśń słonia" na 28 ekranach zdołał przyciągnąć 3 389 osób.
W kinach premierę miał także obraz Dariusza Glazera, pt. "Mur". Film z Tomaszem Schuchardtem zdecydowało się obejrzeć 639 osób na 34 kopiach.
Tomasz Schuchardt w filmie "Mur", fot. Alter Ego Pictures.
Ostatni tytuł, który zadebiutował na ekranach kin, to niemiecka komedia "Szkolna imprezka". Produkcję obejrzało 538 osób na 38 kopiach.
Premiery od najbliższego piątku: polski film wojenny "Karbala" w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza; dramat sportowy "Do utraty sił"; komedia z Meryl Streep "Nigdy nie jest za późno"; czarna komedia "Wizyta"; dramat brazylijski "Prawie jak matka"; komedia francuska "Paryska dziwka i książę"; thriller w koprodukcji grecko-holendersko-niemieckiej "Płomień"; film familijny "Hugo i łowcy duchów".
Paweł Zwoliński
Informacja własna/ BoxOffice.pl
fot. Warner Bros
"Karbala" podbiła box office
Kolejny film z Tomaszem Kotem na czele box office'u
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024