Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Weekend 31.10-02.11.2014 przypadł na czas Halloween i Święta Zmarłych. Odbiło się to negatywnie na frekwencji w kinach.
Na tle poprzednich tygodni, to był rzeczywiście słaby weekend. W kinach, sprzedanych zostało 302 309 biletów, o blisko połowę mniej niż przed tygodniem. Jednak, porównując z zeszłorocznym weekendem, wypadającym w tym okresie, nie jest najgorzej. W 2013 roku w dniach 1 - 3 listopada na topie była superprodukcja "Gra Endera". Wówczas w kinach zasiadło 284 tysiące widzów.
Dystrybutorzy lubią w tym okresie wprowadzać na ekrany filmy grozy. Tak też w czołowej dziesiątce znalazły się aż 4 produkcje wpisujące się w ten gatunek. Najlepiej poradził sobie "[REC] 4: Apokalipsa". Kolejna odsłona znanej serii filmów o zombie przyciągnęła na starcie 29 645 osób, co pozwoliło filmowi na zajęcie drugiego miejsca w zestawieniu. Pod względem średniej widzów na ekran, lepszy wynik przypadł produkcji "Rogi". Film Alexandre Aja ze słynnym Danielem Radcliffe'm, który próbuje zerwać z wizerunkiem Harry'ego Pottera, zainteresował 26 007 osób. Ze względu na fakt, że film był wyświetlany w 98 kopiach, produkcja zanotowała drugą najwyższą średnią widzów na ekran - 265. To był także dobry weekend dla horroru "Diabelska plansza Ouija". Film zanotował najniższy spadek oglądalności i obejrzało go jeszcze 19 492 osób. Łączna oglądalność jednak pozostaje dość niska - po dziesięciu dniach tylko 54 tysięcy osób. Najlepiej z tego rodzaju filmów poradziło sobie mroczne widowisko fantasy - "Dracula: historia nieznana". Produkcja przyciągnęła jeszcze 16 247 widzów, a łącznie, po trzech tygodniach dystrybucji - 157 tysięcy sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "[REC] 4: Apokalipsa", fot. Kino Świat.
Tymczasem na czele zestawienia, po raz czwarty już, pozostał dramat biograficzny Łukasza Palkowskiego, "Bogowie". Film z Tomaszem Kotem o trzech latach z życia Zbigniewa Religi po raz pierwszy odnotował poważny spadek oglądalności. Po stracie blisko 60 proc. widowni obraz obejrzało jeszcze 78 977 osób. Łączny wynik jednak jest już fenomenalny i wynosi 1,379 mln widzów. Zaczyna się więc zacierać dystans między filmem Palkowskiego, a "Miastem 44" Jana Komasy, które w analogicznym czasie zobaczyło jeszcze 89 tysięcy osób (łączna widownia na dramacie wojennym wynosiła wówczas 1,328 mln osób). W międzyczasie, film o losach powstańców warszawskich powoli żegna się z dziesiątką zestawienia. Produkcję Komasy obejrzało w weekend już tylko 11 674 osób (dziesiąte miejsce). W sumie od premiery 1,651 mln sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "Bogowie", fot. Next Film.
Na trzecie miejsce spadła produkcja wojenna Davida Ayera, "Furia". Dramat z Bradem Pittem po blisko 50-proc. spadku zobaczyło jeszcze 29 155 osób. Po dziesięciu dniach wyświetlania, umiarkowany rezultat 125 tysięcy.
Premierę miały także następujące filmy: "20000 dni na Ziemi" - dokument, którego bohaterem jest Nick Cave - 3 250 osób na 28 ekranach. Thriller "Gość" - 1 464 widzów na 20 kopiach. Dramat Kena Loacha "Klub Jimmy'ego" - jedynie 1 199 osób na 30 ekranach.
Premiery od najbliższego piątku: widowiskowy "Interstellar" Christophera Nolana; komediodramat Jerzego Stuhra "Obywatel"; komedia romantyczna "Dzień dobry, kocham Cię"; film Davida Cronenberga "Mapy gwiazd"; dokument fabularyzowany "Gottland"; francuski dramat "Belle i Sebastian"; film przygodowy Stephena Daldry "Śmieć"; koprodukcja austro-węgiersko-francusko-niemiecka "Duży zeszyt".
Dystrybutorzy lubią w tym okresie wprowadzać na ekrany filmy grozy. Tak też w czołowej dziesiątce znalazły się aż 4 produkcje wpisujące się w ten gatunek. Najlepiej poradził sobie "[REC] 4: Apokalipsa". Kolejna odsłona znanej serii filmów o zombie przyciągnęła na starcie 29 645 osób, co pozwoliło filmowi na zajęcie drugiego miejsca w zestawieniu. Pod względem średniej widzów na ekran, lepszy wynik przypadł produkcji "Rogi". Film Alexandre Aja ze słynnym Danielem Radcliffe'm, który próbuje zerwać z wizerunkiem Harry'ego Pottera, zainteresował 26 007 osób. Ze względu na fakt, że film był wyświetlany w 98 kopiach, produkcja zanotowała drugą najwyższą średnią widzów na ekran - 265. To był także dobry weekend dla horroru "Diabelska plansza Ouija". Film zanotował najniższy spadek oglądalności i obejrzało go jeszcze 19 492 osób. Łączna oglądalność jednak pozostaje dość niska - po dziesięciu dniach tylko 54 tysięcy osób. Najlepiej z tego rodzaju filmów poradziło sobie mroczne widowisko fantasy - "Dracula: historia nieznana". Produkcja przyciągnęła jeszcze 16 247 widzów, a łącznie, po trzech tygodniach dystrybucji - 157 tysięcy sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "[REC] 4: Apokalipsa", fot. Kino Świat.
Tymczasem na czele zestawienia, po raz czwarty już, pozostał dramat biograficzny Łukasza Palkowskiego, "Bogowie". Film z Tomaszem Kotem o trzech latach z życia Zbigniewa Religi po raz pierwszy odnotował poważny spadek oglądalności. Po stracie blisko 60 proc. widowni obraz obejrzało jeszcze 78 977 osób. Łączny wynik jednak jest już fenomenalny i wynosi 1,379 mln widzów. Zaczyna się więc zacierać dystans między filmem Palkowskiego, a "Miastem 44" Jana Komasy, które w analogicznym czasie zobaczyło jeszcze 89 tysięcy osób (łączna widownia na dramacie wojennym wynosiła wówczas 1,328 mln osób). W międzyczasie, film o losach powstańców warszawskich powoli żegna się z dziesiątką zestawienia. Produkcję Komasy obejrzało w weekend już tylko 11 674 osób (dziesiąte miejsce). W sumie od premiery 1,651 mln sprzedanych biletów.
Kadr z filmu "Bogowie", fot. Next Film.
Na trzecie miejsce spadła produkcja wojenna Davida Ayera, "Furia". Dramat z Bradem Pittem po blisko 50-proc. spadku zobaczyło jeszcze 29 155 osób. Po dziesięciu dniach wyświetlania, umiarkowany rezultat 125 tysięcy.
Premierę miały także następujące filmy: "20000 dni na Ziemi" - dokument, którego bohaterem jest Nick Cave - 3 250 osób na 28 ekranach. Thriller "Gość" - 1 464 widzów na 20 kopiach. Dramat Kena Loacha "Klub Jimmy'ego" - jedynie 1 199 osób na 30 ekranach.
Premiery od najbliższego piątku: widowiskowy "Interstellar" Christophera Nolana; komediodramat Jerzego Stuhra "Obywatel"; komedia romantyczna "Dzień dobry, kocham Cię"; film Davida Cronenberga "Mapy gwiazd"; dokument fabularyzowany "Gottland"; francuski dramat "Belle i Sebastian"; film przygodowy Stephena Daldry "Śmieć"; koprodukcja austro-węgiersko-francusko-niemiecka "Duży zeszyt".
Paweł Zwoliński
Informacja własna/ BoxOffice.pl
fot. Monolith Films
Imponujący weekend w polskich kinach
"Bogowie" wciąż niezwyciężeni
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024