„Hobbit” zawładnął kinami

Tak więc mamy do czynienia z jednym z najlepszych otwarć w historii polskiego Box Office. Ponadto ekranizacja prozy Tolkiena jest wyświetlana na rekordowej liczbie ekranów – 425. Mimo tak dużego rozpowszechniania, film legitymuje się bardzo wysoką średnią widzów na ekran – 1442. Poniżej zestawienie najlepszych otwarć po 1989 roku (niektóre wyniki podają pochodzą z czterodniowych otwarć):

1.    "Shrek Trzeci" (2007 rok) – otwarcie 793 tysięcy widzów
2.    "Hobbit: Pustkowie Smauga" (2013 rok) – otwarcie 612956 widzów
3.    "Madagaskar 2" (2009 rok) – otwarcie 566 tysięcy widzów
4.    "Shrek 2" (2004 rok) – otwarcie 565 tysięcy widzów
5.    "Hobbit: Niezwykła podróż" (2012 rok) – otwarcie 547 tysięcy widzów

Jak widać "Hobbit: Pustkowie Smauga" ustępuje pod względem frekwencyjnym jedynie jednemu filmowi. Superprodukcja Petera Jacksona ma po 5 dniach wyświetlania (film wystartował już 25 grudnia) 854 tysięcy widzów, tak więc w końcówce roku pojawił się nowy faworyt do zajęcia pierwszego miejsca na liście najpopularniejszych produkcji roku.

Za sprawą premiery „Hobbita” mieliśmy też do czynienia z najlepszym frekwencyjnie weekendem w roku. W dniach 27 – 29 grudnia w kinach sprzedano 874196 biletów. To trzeci weekend po 1989 roku z tak dużą widownią.



Kadr z  filmu "Hobbit: Pustkowie Smauga", fot. Forum Film.

Na drugie miejsce spadł weteran polskich kin, "Kraina lodu". Animacja Disneya w piątym tygodniu wyświetlania przyciągnęła jeszcze 83564 osób. Tym samym stała się drugą produkcją sezonu, która przekroczyła w polskich kinach milion widzów. Na dzień dzisiejszy to już 1,007 miliona osób. W ciągu niespełna kilku dni pokonany powinien zostać wynik uzyskany wcześniej przez „Drogówkę”.

Okres świąteczny okazał się być dobrym czasem dla dystrybutorów do wprowadzenia premierowych tytułów. Na trzecim miejscu wylądowała animacja „Królowa śniegu”. Rosyjski film obejrzało 40012 osób.

Niezłe wyniki osiągnęły także filmy jak biograficzny "Kamerdyner" Lee Danielsa z gwiazdorską obsadą: Forest Whitaker, Oprah Winfrey, Alan Rickman, czy Robin Williams. Obraz przyciągnął przed ekrany przyzwoite 29893 osób.

Podobną widownią cieszy się najnowszy film Luca Bessona „Porachunki”. Komedię kryminalną z Robertem De Niro i Michelle Pfeiffer zobaczyło 27685 widzów.

Gorzej poradziły sobie pozostałe premiery. Thriller "W ukryciu" w reżyserii Jana Kidawy – Błońskiego obejrzało na starcie 8290 osób. Natomiast francuską komedię "Babcia Gandzia" zobaczyło 7854 widzów.

W dziesiątce znalazły się jeszcze dwa filmy z długim stażem. "Last Vegas" Jona Turteltauba przyciągnął kolejnych 27046 widzów. W sumie komedia ma na koncie 321 tysięcy osób. Natomiast „Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia” zobaczyło jeszcze 13983. W sumie, po 6 tygodniach wyświetlania 688 tysięcy widzów.

Premiery od najbliższego piątku: nowy obraz Martina Scorsese „Wilk z Wall Street”; animacja dokumentalna „Wędrówka z Dinozaurami”; komedia „Smak życia 3, czyli chińska układanka”.