Box Office. Kolejny sukces Woody’ego Allena
Weekend 24–26 sierpnia przyniósł polską premierę nowego filmu nowojorskiego reżysera. „Zakochanych w Rzymie” obejrzało na starcie 111,189 osób, co jest rekordowym osiągnięciem spośród wszystkich filmów Allena.
Filmy twórcy „Manhattanu” i „Annie Hall” cieszą się niezwykłą popularnością w krajach europejskich, zwłaszcza w Polsce. Jego ostatni film, "O północy w Paryżu", obejrzało ponad 713 tysięcy widzów, co stanowi najlepszy frekwencyjny wynik amerykańskiego reżysera. Wcześniejsze filmy również cieszyły się niemałą popularnością: „Poznasz przystojnego bruneta” (2010 rok) – 205 tysięcy widzów; „Co nas kręci, co nas podnieca” (2010 rok) – 361 tysięcy widzów; „Vicky Cristina Barcelona” (2009 rok) – 437 tysięcy widzów. Na tle tych wyników, komedia z Penelope Cruz, Ellen Page, Roberto Benignim i Judy Davis ma szanse na świetny rezultat końcowy. Jednak o tym, czy uda się dosięgnąć popularnością "O północy w Paryżu", pokażą następne tygodnie.
"Zakochani w Rzymie", fot. Kino Świat.
Łączna frekwencja w ubiegły weekend wyniosła 431,466 i wzrosła o ponad pięćdziesiąt procent w porównaniu z weekendem wcześniejszym. Na taki wynik miały wpływ dobre rezultaty premierowych tytułów oraz niskie spadki starszych filmów.
Na drugą pozycję spadła ubiegłotygodniowa nowość, "Merida waleczna". Po dość przeciętnym, jak na Pixar, wyniku otwarcia, animacja zanotowała minimalny spadek frekwencji i tym razem obejrzało ją 81,973. Po 10 dniach 269 tysięcy widzów, co wciąż jest dalekie od większości osiągnięć słynnej wytwórni.
Również niewielki spadek frekwencji zanotowała w ubiegły weekend animacja wytwórni Dreamworks "Madagaskar 3". Film obejrzało kolejnych 81,241 kinomanów, natomiast łączny wynik to już 1,453 miliona widzów. Kwestią kilku dni jest pokonanie rezultatu osiągniętego przez – jak dotąd największy przebój tego sezonu – film „Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów”.
Na czwartym miejscu, z przyzwoitym wynikiem otwarcia, wystartował film "Niezniszczalni 2" Simona Westa. Film w gwiazdorskiej obsadzie, z bohaterami kina akcji takimi jak Sylvester Stallone, Arnold Schwarzenegger, Bruce Willis, Jason Statham, czy Jet Li obejrzało 60,195 osób. To więcej niż osiągnęła pierwsza część z 2010 roku, którą w ciągu pierwszych 3 dni wyświetlania obejrzało 57 tysięcy widzów, a łącznie – 270 tysięcy osób.
Na piąte miejsce spadł polski film sensacyjny "Yuma" Piotra Mularuka. Obraz z Jakubem Gierszałem przyciągnął przed ekrany 18,762 widzów, a po 3 tygodniach wyświetlania na jego koncie znajduje się już 172 tysięcy widzów.
Szósta pozycja przypadła w udziale kolejnemu premierowemu tytułowi. „Abraham Lincoln: Łowca wampirów” wystartował jednak bardzo przeciętnie, z wynikiem 14,753 osób. Kosztująca 69 milionów dolarów produkcja sprzedała się jednak słabo również w Stanach Zjednoczonych, gdzie zarobiła łącznie 37 milionów dolarów.
Coraz większy sukces odnosi Christopher Nolan. Jego „Mroczny rycerz powstaje” dołożył do puli kolejnych 14,086 osób, natomiast w sumie na jego koncie znalazła się znakomita widownia rzędu 627 tysięcy widzów.
Ostatnim filmem, który przyciągnął do kin ponad 10 tysięcy widzów, jest komedia z Adamem Sandlerem, "Spadaj, tato". Film obejrzało 10,723 osób, ale po dziesięciu dniach, łączny wynik bardzo skromny – 39 tysięcy widzów.
Pozostałe premiery obejrzała następująca liczba osób: argentyńsko-hiszpański dramat "Akacje" – 453 widzów; niemiecki film "Żniwa" – 338 osób.
Premiery od najbliższego piątku: polska komedia szpiegowska „Komisarz Blond i Oko sprawiedliwości”; remake słynnego filmu science –fiction „Pamięć absolutna” z Colinem Farrellem; komediodramat „Siostra twojej siostry” z Emily Blunt oraz koprodukcja francusko-niemiecka „W pół drogi”.