PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
BAZA WIEDZY
KINO I DVD
Europejska sieć kin w Polsce
Jesienią 2017 roku do sieci Europa Cinemas dołączyły: stołeczny Elektronik, kielecki Fenomen oraz łowicki Fenix. Tym samym Polskę w tym ekskluzywnym gronie reprezentuje już 38 kin.

Jean Monnet, jeden z ojców integracji europejskiej, miał niegdyś stwierdzić: „Gdybym miał to zrobić znowu, zacząłbym od kultury”. Nie od początku była ona uwzględniana w politycznych planach. Oficjalnie częścią strategii Unii Europejskiej stała się dopiero w roku 1992, gdy działania z nią związane znalazły się w zapisach traktatu z Maastricht. W tym samym roku zainaugurowano sieć Europa Cinemas – w ramach programu MEDIA/Kreatywna Europa i Centre national du cinéma et de l'image animée (CNC). Była to pierwsza siatka kin, stawiających na szeroką prezentację i promocję dorobku kina europejskiego, nie tylko narodowego (prezentowanego w kraju produkcji). Pierwotnie skupiała tylko 30 placówek. Dziś logo Europa Cinemas obecne jest w 1126 kinach, na 2806 ekranach w 680 miastach. Aż w 43 krajach – dzięki programowi Eurimages również poza UE, w tym w Turcji, Armenii i Rosji (zanim Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, do Europa Cinemas dołączyła właśnie tą drogą). Cała sieć przyciąga każdego roku około 78 mln widzów. Przyświecają jej cztery główne cele: wzmocnienie obecności europejskiego kina (zarówno pod względem różnorodności, jak i liczby widzów, ze szczególnym naciskiem na produkcje nienarodowe); zachęta do pracy z młodą widownią; zwiększenie współpracy pomiędzy kinami na poziomie krajowym i międzynarodowym; wreszcie praca nad innowacjami w zakresie promocji filmów i komunikacji z widzami.


fot. Jakub Wysocki, Warszawska Szkoła Filmowa
 
 
Korzyści i wymagania
Członkostwo w sieci wiąże się z szerokim wachlarzem wsparcia. To przede wszystkim dotacje finansowe: do 15 500 euro dla kin jednosalowych oraz 45 500 dla kin z 15 lub więcej salami. Żeby środki otrzymać, trzeba spełnić szereg warunków. „Priorytetowym zadaniem dla akredytowanych kin jest prezentacja produkcji europejskich – przybliża Marynia Gierat z Kina Pod Baranami, które do organizacji przystąpiło już w pierwszej połowie lat 90., zaraz po Muranowie (pierwszym polskim kinie w sieci) i nieistniejącej już Wandzie, z którą ściśle współpracowało pod szyldem Centrum Filmowego Graffiti. Również dziś regulamin Europa Cinemas dopuszcza możliwość wspólnej aplikacji kilku kin, które samodzielnie nie byłyby w stanie wypełnić wymogów programu. „Dotacja podzielona jest na kilka części. Główna, aż 80 proc., związana jest z programowaniem kina europejskiego, a 20 proc. – z pracą z młodą widownią” – mówi Jarosław Skulski z kina Fenomen, działającego w strukturach Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach.

Do sieci przyjmowane są bardzo różne kina: prywatne, studyjne, bywa że multipleksy, czy takie placówki, jak Fenomen właśnie. Członkostwo nie jest przyznawane „dożywotnio”. „Gdyby dane kino nie spełniało standardów Europa Cinemas, mogłoby zostać z sieci wykluczone” – zauważa Sławomir Fijałkowski z łódzkiego kina Charlie (w Europa Cinemas od 2004 roku).

Wyzwania
Cele do zrealizowania przez kina dostosowane są do ich możliwości (liczby sal, miejsc), a także do sytuacji rynku filmowego w danym kraju. Sieć podzieliła państwa na cztery grupy: A, B, C i D. Grupa A to potentaci: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania, którym stawia się największe wyzwania. Grupy C i D to kraje, w których branża zmaga się jeszcze z wieloma trudnościami. Polska znalazła się w grupie B – obok Austrii, Belgii, Czech, Dani, Finlandii, Grecji, Irlandii, Islandii, Luksemburga, Holandii, Norwegii i Szwecji. Raz do roku kina przesyłają do centrali szczegółowe raporty, w których uwzględniają nie tylko statystyki, zestawienia zagranych filmów europejskich (70 proc. z nich musi mieć charakter premierowy), ale także plakaty, ulotki i inne dowody swojej działalności. Europa Cinemas ocenia również różnorodność narodową filmów, obecność tytułów wyróżnionych Nagrodą Europa Cinemas, współpracę z innymi kinami, a nawet z platformami dystrybucji online, czy dostosowanie sal dla potrzeb widzów niepełnosprawnych. To wszystko przekłada się na punkty, a te z kolei na wysokość dotacji. Pieniądze mogą kina rozdysponować wedle potrzeb – sieć niczego nie narzuca.

„Wymogi Europa Cinemas spełniamy w naturalny sposób. Takie kino nas interesuje, cenimy je i chcemy pokazywać widzom” – zaznacza Marynia Gierat. Wtóruje jej Krzysztof Gierat (w latach 90. prezes Graffiti): „Gdy zgłaszaliśmy Wandę, był to właściwie prywatny dom kultury filmowej: prawie co tydzień premiery, maratony, happeningi, goście z Europy i USA, zajęcia dla uczniów. Delegacja Eurimages, która przyjechała nas ocenić, nie miała żadnych wątpliwości”. Sławomir Fijałkowski wspomina: „W tym samym roku, w którym startował program Europa Cinemas, nie myśląc nawet, że Polska będzie kiedyś członkiem UE, zainicjowaliśmy Forum Kina Europejskiego. Kino Charlie jest o dwa lata młodsze, ale od początku stawialiśmy w nim na taki właśnie repertuar. Takie kino kochamy”.

Nie tylko dotacja
Obecność w sieci ma nie tylko wymiar finansowy. „Jednorazowa dotacja, wypłacana w euro, miała w latach 90. oczywiście znaczenie i pomagała kinu, które dla repertuaru europejskiego rezygnowało z komercyjnych tytułów. Przede wszystkim był to jednak prestiż. Dołączyliśmy do międzynarodowego klubu” – wspomina Krzysztof Gierat. „Dotacja finansowa jest bardzo istotna, będziemy na nią czekać. Ale dla Fenomenu to też olbrzymi prestiż. W Polsce w sieci jest 38 kin, a to oznacza jeden obiekt Europa Cinemas na milion widzów. To napawa dumą i zobowiązuje. Dzięki wstąpieniu do sieci kino na pewno stało się bardziej rozpoznawalne w Kielcach” – zaznacza Jarosław Skulski.

Duże znaczenie ma również możliwość uczestniczenia w organizowanych przez Europa Cinemas konferencjach i szkoleniach. „Dzięki nim można rozwijać sieć kontaktów i wymieniać się doświadczeniami. Przede wszystkim uczyć i inspirować, podpatrywać, jak to robią inni i czerpać z ich dobrych praktyk w organizacji akcji, ale i np. urządzania holu, kasy...” – przybliża Marynia Gierat. – „Na tym forum rozmawialiśmy o cyfryzacji, jej wyzwaniach i możliwościach, zanim temat w ogóle pojawił się w Polsce. Dziś tematem jest rozwój widowni i budowanie wartości dodanej do seansów”.

Polacy nie tylko uczą się od innych, sami również mają wiele do przekazania. Ich pomysłowość i przedsiębiorczość kilkukrotnie została już wyróżniona Nagrodami Europa Cinemas. Roman Gutek odebrał statuetkę dla najlepszego przedsiębiorcy (2011), Muranów (2004) i Kino Pod Baranami (2011) wyróżniono za najlepszy program, a Gdańskie Centrum Filmowe (2007) oraz Agrafkę i Kikę (2017) za pracę z młodą widownią. Furorę robi dobrze znana krakowianom torba Kina Pod Baranami z napisem „Idę do kina”. Najlepiej tego, które jest w Europa Cinemas i gra polskie oraz europejskie filmy.

Dagmara Romanowska
"Magazyn Filmowy. Pismo SFP", 80/2018
  10.03.2019
Kino Sokół - kino z organami
Raport Filmwebu: Jak zmienia się widz kinowy w Polsce?
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll