Na zakończonym właśnie World Film Festival w Montrealu nagrodą za scenariusz wyróżniono rosyjski obraz "Iwan, syn Amira" Maksima Panfiłowa, w którym główną rolę gra Karolina Gruszka. Mamy dla Was zwiastun filmu.

W fabularnym debiucie aktora i reżysera Maksima Panfiłowa Karolina Gruszka wciela się w mieszkankę Sewastopola Maszę, która wraz z dwójką dzieci zmuszona zostaje do ucieczki przed nadchodzącym frontem II wojny światowej. Schronienie znajduje w Uzbekistanie. Pod swój dach przyjmuje ją Amir. Muzułmanin o pacyfistycznych poglądach otacza ją opieką, a ona przekonana o śmierci swojego męża, kapitana rosyjskiej floty, zostaje trzecią żoną Uzbeka. Gdy po zakończeniu II wojny światowej ocalały mąż odnajduje ich w Uzbekistanie, kobieta decyduje się wrócić z nim do Sewastopola. Zabiera ze sobą także urodzonego w Uzbekistanie syna Iwana. Będący owocem związku z z Amirem chłopiec imię otrzymał po, uznanym za zmarłego, mężu. Ten ma problem, by zaakceptować pasierba.

Karolina Gruszka w filmie "Iwan, syn Amira", fot. materiały prasowe

Jak mówi reżyser filmu Maksim Panfiłow "Iwan, syn Amira" to opowieść o ludziach, którzy muszą nauczyć się tolerancji. Za podstawę scenariusza posłużyła mu, zasłyszana przed laty, prawdziwa historia z czasów II wojny światowej.

- Od razu zakochałam się w tym scenariuszu - powiedziała w jednym z wywiadów Karolina Gruszka. Występ u Panfiłowa to kolejna już znakomicie oceniana jej kreacja w rosyjskim filmie. Będąca żoną reżysera Iwana Wyrypajewa aktorka wystąpiła w reżyserowanych przez niego obrazach "Korotkoe zamykanie" (2009), "Tlen" (2009) i "Taniec Delhi" (2012). Ostatnio można było oglądać ją także w roli Białorusinki w obrazie Krzysztofa Łukaszewicza "Żywie Biełaruś!".

Z World Film Festival w Montrealu, na którym tryumfował film "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy, "Iwan, syn Amira" wrócił z nagrodą za najlepszy scenariusz. Już 5 września powalczy o kolejne laury. Tym razem na startującym w Kazaniu 9. Międzynarodowym Festiwalu Filmów Muzułmańskich.