Zmarła Julie Harris
W wieku 87 lat zmarła Julie Harris, która w filmie „Na wschód od Edenu” partnerowała Jamesowi Deanowi jako Abra.

Julie Harris, jedna z najbardziej uhonorowanych nagrodami amerykańskich aktorek teatralnych, filmowych i telewizyjnych – zmarła 24 sierpnia br. w wyniku rozległego zawału serca.


Z Jamesem Deanem w filmie "Na wschód od Edenu". Fot. materiały prasowe

W swej długoletniej karierze Harris była pięciokrotną laureatką nagrody Tony dla najlepszej aktorki teatralnej, trzech nagród Emmy przyznawanych za osiągnięcia w dziedzinie twórczości telewizyjnej i muzycznej nagrody Grammy. Za rolę w filmie „Gość weselny” (1952) była także nominowana do Oscara.

W 2002 roku uhonorowano ją specjalną nagrodą Tony za całokształt osiągnięć.

Harris przez długie lata występowała w teatrach na nowojorskim Broadwayu, gdzie była zaliczana do elity aktorskiej i występowała z największymi amerykańskimi gwiazdami teatru i filmu. Tam też odniosła największe sukcesy. Zawsze podkreślała, że czuje się przede wszystkim aktorką teatralną. "Teatr był moim kościołem. Nie waham się powiedzieć, że w teatrze znalazłam Boga" - powiedziała Harris w jednym z wywiadów. W dziedzinie filmu do jej największych osiągnięć należała rola u boku Jamesa Deana w obrazie "Na wschód od Edenu". Występowała też w wielu serialach telewizyjnych, w tym w popularnych operach mydlanych, w sumie jej filmografia liczy blisko 100 tytułów. W roku 2009 wycofała się z ekranu.


KJZ / PAP  26 sierpnia 2013 09:50
Scroll