Sensacyjne widowisko z elementami horroru "World War Z” w reżyserii Marka Forstera jest najbardziej kasowym filmem w karierze Brada Pitta. Wpływy z jego rozpowszechniania w kinach przekroczyły na rynku światowym  500 milionów dolarów.

Jak twierdzi producent filmu, studio Paramout Pictures, to rekordowy wynik w karierze aktora, zwłaszcza kiedy weźmie się pod uwagę negatywne komentarze dotyczące filmu przed wejściem na ekrany oraz koszty jego produkcji, oceniane - w zależności od źródła - na 170-220 milionów dolarów. Mający polską premierę 5 lipca, "World War Z” prześcignął takie kasowe hity z udziałem Pitta jak "Troja”  czy "Mr. & Mrs. Smith”.

Oczywiście, w porównaniu z wynikami osiąganymi przez Johnny'ego Deppa z "Alicji w Krainie Czarów” czy "Piratów z Karaibów”, wynik Brada Pitta blednie, jednak w pamięci widzów i krytyków pozostaje wiele cenionych filmów z jego udziałem, które nie uzyskały tak dużej oglądalności. Wynik jest zaskoczeniem także dla reżysera i producentów, którzy nie kryli swoich obaw co do ekranowych losów filmu, zwłaszcza po usunięciu z "World War Z" obszernej sekwencji rosyjskiej, która nie znalazła uznania studia. Obecnie Brad Pitt, Marc Forster oraz szefowie Paramountu odetchnęli z ulgą.